24H Le Mans: godz. 02-04 - Toyota z bezpiecznym prowadzeniem na półmetku rywalizacji w Le Mans

Toyota Gazoo Racing #8 / © Toyota Motorsport GmbH

Na początku jedenastej godziny rywalizacji, po przejechaniu 124. okrążeń swoich mechaników odwiedził Bent Viscaal, prowadzący Orecę 07-Gibson nr #44 zespołu ARC Bratislava. Po wymianie przednich elementów aerodynamicznych oraz tankowaniu, 22-letni Holender wrócił na tor na 16. miejscu w klasie LMP2.

W tym samym czasie na podobny manewr zdecydowała się ekipa United Autosports, w której za kierownicą prototypu nr #22 zasiadł tym razem Filipe Albuquerque, zajmując po wyjeździe 14. pozycję w swojej kategorii.

Na 172. okrążeniu w boksach pojawił się także jeden z zawodników zespołu Glickenhaus Racing. Richarda Westbrooka zmienił za kierownicą auta nr #709 Ryan Briscoe. Amerykanin powrócił do rywalizacji na 3. miejscu.

Trzynaście godzin przed zakończeniem wyścigu 24 Hours of Le Mans na czele klasyfikacji Hypercar i jednocześnie klasyfikacji generalnej znajdował się Brendon Hartley w prototypie zespołu Toyota Gazoo Racing nr #8. W klasie LMP2 stawce przewodził William Stevens z ekipy Jota nr #38, GTE PRO – Laurens Vanthoor w Porsche 911 RSR-19 nr #92 z Porsche GT Team, natomiast w kategorii GTE AM liderem był Cooper Macneil z WeatherTech Racing nr #79.

Po zaciętej walce na trzecie miejsce w klasyfikacji LMP2 przebił się Felipe Nasr z Team Penske #5. Brazylijczyk odważnym manewrem wyprzedzania pokonał Juliena Canala prowadzącego Orecę 07-Gibson nr #65 zespołu Panis Racing.

Po przejechaniu 168. okrążeń do boksów na tankowanie i zmianę opon zjechał dotychczasowy lider kategorii LMGTE Am, Cooper Macneil z zespołu WeatherTech Racing nr #79, oddając tym samym prowadzenie w klasie Henrique Chavesowi za kierownicą Aston Martina Vantage AMR nr #33 zespołu TF Sport.

Po dwunastu godzinach rywalizacji i pokonaniu 192. okrążeń francuskiego toru na prowadzeniu wyścigu znajdował się w dalszym ciągu prototyp Toyoty nr #8 prowadzony przez Ryo Hirakawę z zespołu Toyota Gazoo Racing. Drugą pozycję zajmował Kamui Kobayashi w samochodzie nr #7 tej samej ekipy. Na trzecim miejscu jechał Ryan Briscoe z Glickenhaus Racing #709.

W kategorii LMP2 prowadził Antonio Felix Da Costa z Jota #38. Drugie miejsce zajmował Louis Deletraz w samochodzie nr #9 ekipy Prema Orlen Team. Trzecie miejsce to Sean Gelael z WRT #31. Samochody polskiego zespołu Inter Europol Competition jechały na pozycjach 10 (#43) i 12 (#34).

W klasyfikacji LMGTE Pro czołowe lokaty zajmowali kolejno Kevin Estre z ekipy Porsche GT Team #92, Nick Tandy z Corvette Racing #64 oraz James Calado prowadzący Ferrari 488 GTE Evo nr #51 zespołu AF Corse.

Na prowadzeniu w LMGTE Am był Henrique Chaves z TF Sport #33. Kolejne pozycje zajmowali Cooper Macneil z WeatherTech Racing #79 oraz Martin Rump z Hardpoint Motorsport #99.

Image: © Toyota Motorsport GmbH