24H Le Mans: godz. 22-24 - Toyota powiększa przewagę na czele stawki. Świetne tempo Kubicy w LMP2

Po ponad sześciu godzinach rywalizacji i przejechaniu 96 okrążeń, na wizytę u swoich mechaników zjechała Oreca 07-Gibson nr #5 zespołu Team Penske prowadzona przez Felipe Nasr’a. Brazylijczyka zastąpił Emmanuel Collard, który po powrocie na tor zajmował ósme miejsce w klasie LMP2.

Chwilę później na zjazd do alei serwisowej zdecydował się Ryan Briscoe z zespołu Glickenhaus Racing. Po zmianie kierowców oraz tankowaniu rywalizację za kierownicą Hypercara Glickenhaus 007 LMH nr #709 kontynuował Franck Mailleux.

Na 101. okrążeniu, po niezwykle odważnym ataku na Rene Rasta z WRT #31, na ósmą pozycję w klasie LMP2 awansował Jakub Śmiechowski, reprezentujący polski zespół Inter Europol Competition #34.

W międzyczasie do swoich mechaników zjechał Kamui Kobayashi z Toyota Gazoo Racing. Japończyka za kierownicą prototypu Toyota GR010 Hybrid nr #7 zastąpił Mike Conway, który wyjechał na tor na drugiej pozycji w klasyfikacji generalnej, osiem sekund za siostrzanym samochodem nr #8 prowadzonym przez Sebastiena Buemiego.

Po siedmiu godzinach rywalizacji liderzy poszczególnych klas to: Sebastien Buemi w Toyocie nr #8 w klasie Hypercar, Lorenzo Colombo z Prema Orlen Team #9 w LMP2, Antonio Garcia w Chevrolecie Corvette C8.R nr #63 jadący w klasie GTE PRO oraz Julien Andlauer z zespołu WeatherTech Racing #79 w kategorii GTE AM.

Zaraz po rozpoczęciu siódmej godziny wyścigu, na 104. okrążeniu, w wyniku uszkodzenia opony do zjazdu do boksów został zmuszony Antonio Garcia z zespołu Corvette Racing #63. Podobny los spotkał Vincenta Abril z zespołu AF Corse, którego Ferrari 488 GTE Evo nr #61 uległo uszkodzeniu w wyniku kontaktu z Porsche nr #93 Michaela Fassbendera.

Błąd przy hamowaniu przed jednym z zakrętów popełnił Olivier Pla z zespołu Glickenhaus Racing, w wyniku czego jego Hypercar nr #708 obrócił się i wypadł z toru. Po chwili jednak zawodnik kontynuował rywalizację.

Przedstawiciele zespołu Team Project 1 poinformowali o wycofaniu z wyścigu Porsche 911 RSR-19 nr #46, będąc tym samym pierwszą tegoroczną załogą, której nie uda się ukończyć 24-godzinnego klasyka.

Przed rozpoczęciem dziewiątej godziny rywalizacji sytuacja na czele poszczególnych klas wyglądała następująco: Mike Conway w Toyocie nr #8 na prowadzeniu klasy Hypercar, Antonio Felix Da Costa z zespołu Jota #38 liderem LMP2, Kevin Estre w Porsche 911 RSR-19 nr #92 pierwszy w klasie GTE PRO oraz Julien Andlauer z WeatherTech Racing #79 na czele GTE AM.

Dodatkowo w klasyfikacji LMP2 Robert Kubica prowadzący Orecę 07-Gibson nr #9 zajmował drugie miejsce, Fabio Scherer z Inter Europol Competition #43 plasował się na piątej pozycji, a bliźniaczy samochód nr #34 prowadzony przez Alexa Brundle z jedenastą lokatą.