Długodystansowe Mistrzostwa Świata nie powrócą na tor Spa-Francorchamps podczas zaplanowanej rundy na 23-25 kwietnia, czego powodem jest przełożenie siódmego starcia sezonu z powodu pandemii koronawirusa.
Po odwołaniu rundy na torze Sebring w Stanach Zjednoczonych rywalizacja FIA WEC miała pojawić się na obiekcie Spa-Francorchamps w Belgii, aby przygotować się do 24-godzinnego wyścigu Le Mans we Francji. Sześciogodzinny wyścig na siedmiokilometrowej pętli nie odbędzie się.
"W związku z dalszym globalnym rozpowszechnianiem się COVID-19 oraz po rozmowach z organizatorem mistrzostw, jego lokalnymi partnerami i RACB, podjęto decyzję o przełożeniu siódmej rundy sezonu FIA WEC 2019/20, która została zaplanowana na 23-25 kwietnia w Spa" - czytamy w oficjalnym komunikacie FIA WEC.
"Organizator, Circuit de Spa-Francorchamps i RACB współpracują nad znalezieniem nowej daty w 2020 roku, a gdy tylko zostanie ona sfinalizowana, zostanie podana do wiadomości."
"Ta decyzja była jedyną odpowiedzialną opcją, jaką można teraz podjąć" - przyznał Gerard Neveu, szef FIA WEC. "Zdrowie i dobre samopoczucie naszych konkurentów, fanów i członków padoku musi pozostać naszym priorytetem. Pracujemy nad inną datą i poinformujemy o tym jak najszybciej."