ACO wierzy w zorganizowanie 24-godzinnego wyścigu Le Mans z udziałem widzów

Prezes Automobile Club de l'Ouest jest przekonany, że tegoroczna edycja 24-godzinnego wyścigu Le Mans będzie mogła zostać rozegrana z udziałem widzów.

Pierre Fillon powiedział, że opublikowana w ostatnich dniach przez francuski rząd strategia walki z COVID-19 pozwala śmiało stwierdzić, iż mający odbyć się w drugiej połowie sierpnia słynny francuski klasyk zostanie zorganizowany przy częściowej obecności kibiców. Początkowo wyścig miał odbyć się w połowie czerwca, jednak przesunięto go o ponad dwa miesiące właśnie w celu zapewnienia uczestnictwa w rywalizacji na torze rzeszy fanów.

Plan luzowania ograniczeń społecznych, wprowadzonych w celu łagodzenia skutków związanych z pandemią COVID-19 we Francji, rozpoczął się trzeciego maja wraz z wygaśnięciem ograniczeń w podróżowaniu po kraju. Część sklepów, obiektów sportowych i rekreacyjnych zostanie z kolei ponownie otwarta już w drugiej połowie miesiąca. Pod koniec czerwca planowane jest całkowite zniesienie godziny policyjnej, która m.in. stała na przeszkodzie organizacji 24-godzinnego wyścigu na torze Circuit de la Sarthe w pierwotnie planowym terminie.

„Jesteśmy pewni, że uda nam się zorganizować Le Mans z udziałem kibiców. Nie wiemy jeszcze jednak, ilu ich będzie. Pracujemy nad tym, aby wszyscy byli testowani bezpośrednio przed wydarzeniem. Na pewno nie będą to liczby zbliżone do tego, co mieliśmy okazję oglądać w latach przed pandemią” – powiedział Pierre Fillon.

ACO nie ogłosiło jeszcze oficjalnie, czy kibice będą mogli uczestniczyć w sierpniowym wyścigu. Nie jest też jasne, w jaki sposób mają zostać zorganizowani. Fillon przyznał jednak, że istnieje plan, aby każda osoba wyrażająca chęć udziału w imprezie przedstawiła negatywny wynik testu na COVID-19 wykonanego maksymalnie trzy dni przed wejściem na obiekt.

„Nie jesteśmy w stanie określić, jakie obostrzenia będą obowiązywały w sierpniu. Zależy nam jednak na tym, aby test był wykonany maksymalnie 72 godziny przed wejściem do stref dla widzów. Planujemy również wprowadzenie punktów do testowania na miejscu” – dodał Francuz.

W zeszłym roku organizator 24 Hours of Le Mans przedstawił pomysł powstania „wiosek” dla fanów ze ściśle ograniczoną liczbą osób w różnych częściach toru. Został on jednak odrzucony po wprowadzeniu całkowitego zakazu uczestnictwa widzów w imprezach sportowych.

Fillon wyjaśnił również, że data 89. edycji 24-godzinnego wyścigu Le Mans nie zostanie zmieniona po raz drugi, nawet w przypadku, gdy widzowie nie będą mogli uczestniczyć w wydarzeniu.

Wyścig znajduje się obecnie w pięciotygodniowych odstępach pomiędzy rundami FIA WEC na Monzie (18. lipca) oraz na Fuji (26. września). Kolejne zmiany terminu znacznie utrudniłyby realizację pozostałych wyścigów z tegorocznego kalendarza.

„Z pewnością będzie to zależeć od pandemii, ale cokolwiek się stanie, data rozegrania Le Mans się nie zmieni. Nawet jeśli wyścig odbędzie się bez udziału widzów. Nie mamy wyboru” – podkreślił prezes ACO.