Albon: Mam nadzieję, że w kolejnych wyścigach dokonamy pewnych usprawnień

Alex Albon, dla którego ostatnie wyścigi nie były zbyt łatwe, ma nadzieję na poprawę osiągów bolidu Williamsa po wprowadzeniu nadchodzących usprawnień.

Weekend w Kanadzie był trudnym wyzwaniem dla ekipy z Grove. W kwalifikacjach, w których panowały deszczowe warunki, kierowcy zespołu osiągnęli dwunaste i dziewiętnaste pole startowe, natomiast w niedzielę nie potrafili znaleźć dobrego tempa wyścigowego, kończąc zmagania na miejscach trzynastym i szesnastym.

Albon był zadowolony z przebiegu swojej rywalizacji, jednak nie ukrywa, że liczy na poprawę wydajności swojego samochodu w nadchodzących tygodniach.

„Rozpoczynając ten weekend [GP Kanady], wiedzieliśmy, że ten tor będzie dla nas trudny i pomimo dobrych kwalifikacji, mógłbym powiedzieć, że na pierwszych trzech-czterech kółkach to była walka” – wyjaśnił tajski kierowca. „Myślę, że trzynaste miejsce było wszystkim, co mogliśmy osiągnąć, więc na pierwszy rzut oka jestem z tego zadowolony.”

„Mam nadzieję, że przechodząc do kolejnych wyścigów, dokonamy pewnych usprawnień i będziemy ciągle je ulepszać.”

Dave Robson, szef ds. inżynierii torowej Williamsa, docenił postawę Albona w wyścigu o Grand Prix Kanady.

„Zawsze byłoby trudno utrzymać to, co osiągnęliśmy, a nie mieliśmy tempa, by powstrzymywać szybsze samochody, które wystartowały za nami” – powiedział Robson.

„Mieliśmy dobre ściganie z [Pierrem] Gaslym i [Lando] Norrisem oraz byliśmy blisko [Sebastiana] Vettela i [Daniela] Ricciardo.”

„Podobnie jak w zeszły weekend, czas wyjazdu samochodu bezpieczeństwa nie był dobry dla Alexa, ale był spokojny i wykorzystał, tyle ile mógł.”

„Nicholas, podobnie do Alexa, miał problemy ze znalezieniem tempa wyścigowego pomimo swoich wysiłków. Jako zespół wspaniale było stać się częścią pierwszego domowego Grand Prix Nicholasa i doświadczyć wsparcia ze strony fanów.”

„Potrzebowaliśmy trochę więcej tempa, aby móc rywalizować o punkty, ale wszyscy w Grove pracują bardzo ciężko, żeby można było przenieść to na tor” – zakończył Robson.