Alfa Romeo dąży do regularnej walki z Mercedesem

Według kierownictwa składu z Hinwil prawdziwymi rywalami Alfy Romeo są McLaren, Alpine i AlphaTauri, jednak nie przeszkadza to Xevi Pujolarowi być zadowolonym z tego, że od czasu do czasu jego zespół rzuca wyzwanie ośmiokrotnym mistrzom świata.
Do tego sezonu Mercedes był znacznie bardziej konkurencyjnym zespołem niż skład z Hinwil. Niemiecka ekipa walczyła o tytuły mistrza świata, podczas gdy Alfa Romeo skupiała się na tym, aby nie znajdować się na ostatnim miejscu wśród konstruktorów.
W obecnej kampanii sytuacja diametralnie się zmieniła. Całkowicie nowa koncepcja aerodynamiczna w tegorocznych konstrukcjach sprawiła, iż szwajcarsko-włoski zespół krąży nie tak daleko czołówki, podczas gdy Mercedes prezentuje na tyle słabą formę, że Valtteri Bottas zaczął walczyć ze swoim byłym partnerem o pozycje w wyścigach.
Fin przegrał tę walkę w Miami. Niewymuszony błąd 32-latka kosztował go utratę dwóch lokat, co ostatecznie dało siódme miejsce. Po szerszym niż zwykle wyjeździe z zakrętu numer siedemnaście został wyprzedzony przez dwóch obecnych kierowców stajni z Brackley.
Podczas gdy Alfa Romeo była rozczarowana osiągniętym rezultatem, szef zespołu Fred Vasseur stwierdził, że pokazuje to, jak duży postęp poczynili. Pujolar ma rację, twierdząc, że ich prawdziwym rywalem jest McLaren, Alpine i AlphaTauri, a nie Mercedes.
„W tym wyścigu skupialiśmy się głównie na McLarenie, Alpine i AlphaTauri, ale jeśli będziemy w stanie utrzymać za sobą naszych trzech konkurentów, to wtedy z radością powalczymy z Mercedesem w wyścigu” – powiedział Pujolar.
„Jeśli chodzi o mistrzostwa, to naszymi rywalami są te zespoły, które wymieniłem wcześniej.”
Alfa Romeo plasuje się aktualnie na piątej pozycji w klasyfikacji konstruktorów ze stratą piętnastu punktów do zespołu McLaren, natomiast przewagą pięciu i kolejnych dziesięciu oczek nad odpowiednio składami Alpine oraz AlphaTauri. Mercedes tymczasem znajduje się na trzeciej lokacie, ze znaczną przewagą nad bezpośrednimi rywalami.
Xevi Pujolar uważa, że osiągnięcie takiego punktu w obecnym sezonie, w którym będą mogli regularnie mierzyć się z Mercedesem, to istotny cel dla Alfy Romeo w tym roku.
„Do tego dążymy i spróbujemy to osiągnąć. Na pewno teraz wszyscy przywiozą poprawki i mogę powiedzieć, że jesteśmy w dogodniejszej sytuacji, ponieważ mamy nad nimi pewną przewagę. Wszystko będzie zależało od tego, kto zaopatrzy się w wydajniejsze i poważniejsze aktualizacje” – wyjaśnił Hiszpan.
„W pewnym momencie prawdopodobnie będzie to trudne. Możemy oczekiwać, że zespoły, takie jak Mercedes i McLaren, zrobią większe kroki, ale w grę wchodzi również limit budżetowy.”
„To samo dotyczy wszystkich, więc będziemy musieli zobaczyć, kto może być bardziej wydajny. Są też inne czynniki, które mogą wpłynąć na ograniczenia finansowe oraz rzeczy, które mogą się wydarzyć i kosztować cię trochę budżetu.”
- Image: © Alfa Romeo F1 Team Orlen / DPPI