Alfa Romeo zakończy rozwój bolidu C41 na torze Imola

Antonio Giovinazzi - Alfa Romeo Racing Orlen / © Alfa Romeo Racing Orlen

Dyrektor techniczny teamu Alfa Romeo Racing Orlen, Jan Monchaux, potwierdził, że konstrukcja C41 nie będzie już w żadnym stopniu rozwijana po weekendzie wyścigowym na torze Imola.

Tegoroczna kampania mistrzostw świata dla wszystkich zespołów jest okresem przejściowym, ponieważ od przyszłego roku obowiązywać będzie nowy regulamin techniczny. W związku ze zbliżającymi się zmianami ekipy bardzo szybko porzucą rozwój obecnych aut, aby w pełni skupić się na przygotowaniach do sezonu 2022.

„Pakiet poprawek przyszykowany na Imolę został ukończony dwa lub trzy tygodnie temu. Od teraz skupiamy się wyłącznie na przyszłorocznym projekcie” – przyznał Monchaux w wywiadzie dla AMuS.

„Jeżeli w momencie wdrożenia nowych regulacji technicznych generujesz wyraźną stratę, to automatycznie jesteś na straconej pozycji, ponieważ nie będziesz w stanie nadrobić zaległości.”

Francuz podkreślił, że ich skład do tej pory odczuwa skutki złego przygotowania do nowych przepisów z sezonu 2017.

„Nasz ówczesny bolid tracił 4,5-5 sekund do czołówki i niestety nadal zmagamy się z tym problemem. Niesamowicie ważne jest więc, aby nowy model był odpowiednio zaprojektowany. Dzięki odpowiedniemu przygotowaniu będziemy blisko rywali i nie będziemy walczyć tylko o to, aby uniknąć ostatniego lub przedostatniego miejsca w zestawieniu konstruktorów.”

W identycznym tonie wypowiedzieli się również przedstawiciele Williamsa oraz Haasa.

„Obecny sezon jest dla nas okresem przejściowym. W pełni skupiamy się już na bolidzie na sezon 2022. W naszym tegorocznym aucie już nic nie możemy zrobić. Oczywiście będziemy walczyć i atakować konkurencję, ale jesteśmy świadomi tego, że nasze możliwości są ograniczone” – powiedział Jost Capito, dyrektor wykonawczy Williamsa

„Nasz plan zakłada, że wprowadzimy drobne poprawki na Imolę i na tym zakończymy rozwój tegorocznego samochodu” – dodał szef Haasa, Guenther Steiner.

„Dla nas światełkiem w tunelu jest sezon 2022, gdzie będziemy mogli zaprezentować swój prawdziwy potencjał. W naszym zespole doszło do sporych zmian w ostatnich miesiącach, zrobiliśmy także krok w tył, ale tylko po to, aby zrobić dwa kroki do przodu. Niektóre rzeczy będą dla nas sporym wyzwaniem, ale mocno wierzę w to, iż ze wszystkim sobie poradzimy.”

Image: © Alfa Romeo Racing Orlen