Allison: Zmiany przepisów motywują nas do działania

Zdaniem Brytyjczyka nowe przepisy, które wejdą w życie od sezonu 2022 nie gwarantują, że do regularnej walki o zwycięstwa włączy się więcej ekip.
Mercedes dominuje w Formule 1 od 2014 roku, kiedy to nastała era hybrydowych, turbodoładowanych silników V6. James Allison wychodzi jednak z założenia, że sukcesy ekipy nie mogą uśpić ich czujności.
„Nasza pozycja nie sprawia, że możemy czuć się bezpiecznie” – stwierdził dyrektor techniczny Mercedesa.
„Jesteśmy na szczycie, jednak musimy dalej walczyć, żeby pozostać numerem jeden. Wiele ze zmian, które wejdą w życie w sezonie 2022, wygląda, jakby zostały wymierzone właśnie w nas.”
„Istnieje pewna idea ciągłej rotacji ekip, które są w stanie wygrywać, przez co każdy weekend byłby nieprzewidywalny. Nie wydaje mi się jednak, że nowe regulacje zapobiegną pojawieniu się w przyszłości takiego zespołu jak my.”
Jak dodał 52-latek, zmiana przepisów stanowi dla jego ludzi bardzo emocjonujące wyzwanie.
„Dla nas jest to dodatkowy dreszczyk emocji. Tak jak poprzednio, chcemy pokazać, jakim jesteśmy zespołem i na co nas stać. Przy odrobinie szczęścia nadal będziemy na czele.”
Ekipa z Brackley wyciągała odpowiednie wnioski, uważnie analizując okres dominacji Red Bulla w latach 2010-2013 oraz Ferrari od 1999 do 2004. Pozwoliło to między innymi na wypracowanie modelu sprawnego zarządzania, nawet w obliczu potencjalnego przerwania zwycięskiej passy.
„Jesteśmy świadomi, że istnieje ryzyko. Po serii sukcesów może nagle nastąpić upadek. Kilkukrotnie byliśmy tego świadkami, a wielu z nas przeżyło taką sytuację w innych zespołach. Dlatego wkładamy wiele wysiłku w pielęgnowaniu ducha zespołowego. Dodatkowo staramy się mieć plan na następne lata, jeśli chodzi o kluczowe role w zespole.”
„Ten sport stopniowo wypala człowieka. Każdy ma tylko pewną ilość wigoru i zapału do utrzymania tak intensywnego tempa pracy. Ważne jest, aby ludzie, którzy zdążyli dać z siebie wszystko, mieli komu przekazać pałeczkę.”
„Było wiele takich zmian. Byliśmy jednak w stanie zarządzać nimi bez naruszenia struktury zespołu. Byłoby jednak niedorzeczne, gdybym stwierdził, że to czyni nas najlepszym zespołem. Radzenie sobie z trudnymi sytuacjami daje nam satysfakcję i przypomina, że nie ma nic za darmo” – tłumaczy Allison.
„Zdajemy sobie sprawę, że robimy to dla przyjemności, jak i dla kolejnych zwycięstw. Odrobina szczęścia oraz satysfakcja z dobrej pracy skutkuje tym, że tworzymy coś na tyle dobrego, by wygrywać.”
- Image: © Mercedes AMG Petronas F1 Team / LAT Images