Alonso najszybszy w deszczowym drugim treningu na Spa-Francorchamps

Fernando Alonso uzyskał najlepszy czas okrążenia podczas drugiego mokrego treningu przed sześciogodzinnym starciem FIA WEC na torze Spa-Francorchamps, wyprzedzając siostrzany skład #7 oraz ekipę SMP Racing #11.
Druga sesja treningowa nie przebiegła po myśli ekipy SMP Racing z numerem #17, która była najszybsza podczas pierwszego treningu za sprawą Siergieja Sirotkina. Zasiadający za kierownicą Stephane Sarrazin musiał uznać wyższość warunków atmosferycznych, co poskutkowało wypadnięciem z toru i uszkodzeniem prototypu BR1 AER. Francuz z całego zajścia wyszedł bez szwanku.
Problemy dopadły także ekipę BMW z numerem #82 oraz Larbre Competition #50, które zatrzymywały się na torze, co dało w sumie aż trzy czerwone flagi.
Najszybszym czasem popisał się natomiast Fernando Alonso, dla którego to przedostatnia runda FIA WEC. Hiszpan obiekt w Spa-Francorchamps pokonał w czasie 2:19.483, co pozwoliło wyprzedzić zespołowych kolegów z Toyoty #7, w której najlepiej spisał się Mike Conway, ustanawiając rezultat 2:20.865.
Czołową trójkę zamknął Witalij Pietrow z SMP Racing #11. Rosjanin swoje najlepsze kółko pokonał w czasie 2:21.429, co dało prawie dwie sekundy straty do Toyoty z numerem #8, jednak pozwoliło utrzymać za sobą oba składy Rebelliona - #1 przed #3, które były wolniejsze o odpowiednio 3.370 i 5.716 sekundy od liderów sesji.
Szósta lokata finalnie należała do ekipy Bykolles Racing, która początkowo plasowała się na pierwszej pozycji, po szybkich kółkach Toma Dillmanna, jednak ostatecznie do Toyoty #8 straciła 5.739 sekundy.
W klasie LMP2 najlepszym czasem popisał się Pastor Maldonado z zespołu DragonSpeed #31 (2:27.682), wyprzedzając TDS Racing #28 o 1.613 sekundy oraz Jackie Chan DC Racing #38 o kolejne 0.135 sekundy.
W LMGTE Pro po raz kolejny najlepszy czas jednego kółka należał do Aston Martina. Tym razem najszybszym okazał się Marco Sorensen z auta oznaczonego numerem #95. Druga lokata należała do Porsche GT #91, które straciło 0.250 sekundy, natomiast czołową trójkę zamknął drugi skład Astona #97, który stracił 0.269 sekundy.
Klasa LMGTE Am należała tym razem do ekipy Dempsey - Proton Racing #77 (2:34.093), za którą znaleźli się MR Racing #70 (2:34.851) oraz Gulf Racing #86 (2:35.911).
Poz | Nr | Kierowcy | Zespół | Klasa | Czas / Strata |
---|---|---|---|---|---|
1. | 8 | S. BUEMI / K. NAKAJIMA / F. ALONSO | Toyota Gazoo Racing | LMP1 - H | 2:19.483 |
2. | 7 | M. CONWAY / K. KOBAYASHI / J. LOPEZ | Toyota Gazoo Racing | LMP1 - H | 1.382 |
3. | 11 | M. ALESHIN / V. PETROV / S. VANDOORNE | SMP Racing | LMP1 | 1.946 |
4. | 1 | N. JANI / A. LOTTERER / B. SENNA | Rebellion Racing | LMP1 | 3.370 |
5. | 3 | N. BERTHON / T. LAURENT / G. MENEZES | Rebellion Racing | LMP1 | 5.716 |
6. | 4 | T. DILLMANN / O. WEBB / P. RUBERTI | Bykolles Racing Team | LMP1 | 5.739 |
7. | 31 | R. GONZALEZ / P. MALDONADO / A. DAVIDSON | DragonSpeed | LMP2 | 8.199 |
8. | 28 | F. PERRODO / M. VAXIVIERE / N. NATO | TDS Racing | LMP2 | 9.812 |
9. | 38 | H. TUNG / G. AUBRY / S. RICHELMI | Jackie Chan DC Racing | LMP2 | 9.947 |
10. | 26 | R. RUSINOV / J. VAN UITERT / J. VERGNE | G-Drive Racing | LMP2 | 10.058 |
. . . |