Alonso o starcie z pierwszej linii do GP Kanady: Myślę, że zaatakuję Maxa w pierwszym zakręcie

Fernando Alonso przyznał, że w niedzielnej rywalizacji o Grand Prix Kanady, będzie zacięcie walczył ze zdobywcą pole position Maxem Verstappenem, po tym, jak zakwalifikował się do wyścigu na drugiej pozycji.
Mokra nawierzchnia podczas sobotniej sesji kwalifikacyjnej zapowiadała niezwykłe emocje, które finalnie się ziściły. Zmienne i niesprzyjające warunki do wykręcania szybkich okrążeń wykorzystał Fernando Alonso, który rzutem na taśmę uzyskał drugi czas.
Kierowca Alpine wyprzedził finalnie Carlosa Sainza z Ferrari o ponad jedną dziesiątą sekundy na ostatnim okrążeniu w Q3 oraz Lewisa Hamiltona, który zakończył czasówkę na czwartym miejscu.
„To wspaniałe uczucie” – powiedział dwukrotny mistrz świata, po zajęciu najlepszej pozycji startowej od dziesięciu lat.
„Jak dotąd jest to dla nas niesamowity weekend. Byliśmy bardzo konkurencyjni w treningach. Zwykle udaje nam się to tylko w piątek, a w sobotę tracimy trochę tempo, jednak teraz było inaczej. Dzięki temu, że tor był mokry, bolid sprawował się fantastycznie, czułem się bardzo komfortowo.”
Alonso będzie dzielił pierwszy rząd z Verstappenem i do pierwszego zakrętu będzie ustawiony po wewnętrznej.
„Myślę, że zaatakuję Maxa w pierwszym zakręcie” – powiedział Hiszpan.
Dyrektor zespołu Alpine, Otmar Szafnauer, powiedział, że zespół zadbał o to, aby zarówno Alonso, jak i Esteban Ocon mieli pod koniec sesji kwalifikacyjnej korzystne warunki, w celu zmaksymalizowania ich szans.
„Czekaliśmy dość długo na zmianę opon” – wyjaśnił Szafnauer. „Naszym planem było to, aby obaj kierowcy zakończyli swoje okrążenia jak najpóźniej.”
Ocon do wyścigu na torze imienia Gillesa Villeneuve'a wystartuje z siódmej pozycji i ustawi się obok George Russella.
- Image: © Alpine F1 / XPB Images