Alonso rozpoczął przygotowania do majowego startu w Indianapolis 500

Alonso rozpoczął przygotowania do majowego startu w Indianapolis 500

Fernando Alonso rozpoczął przygotowania do swojego drugiego startu w Indianapolis 500, po pierwszej przygodzie w 2017 roku. Hiszpan pokonał w sumie 105 okrążeń na obiekcie Texas Motor Speedway.

"Oczywiście było świetnie" - powiedział Fernando Alonso po swoich pierwszych jazdach testowych do Indy 500. "To tylko kilka pierwszych okrążeń samochodem. Dobrze jest powrócić na owal z bardzo specyficzną konfiguracją. Samochód nieco sam skręca w lewo. Znowu dziwne uczucie, że próbuję przyzwyczaić się do obiektu, szczególnie z dużą ilością przechyłu w zakrętach, zwłaszcza w przypadku trzeciego i czwartego. To coś innego niż Indianapolis, ale miejmy nadzieję, że jest to dla nas dobry test."

Przejazdy testowe dla Fernando Alonso na Texas Motor Speedway, w bolidzie IndyCar, jest częścią przygotowania do rywalizacji w Indianapolis 500 oraz zdobycia "Potrójnej Korony".

"Dla mnie oczywiście chodzi tylko o komfort w samochodzie. To nowe auto, nowy zespół, więc to pozycja za kierownicą, zagłówek, pedały, preferencje odnośnie kierownicy - myślę, że prace nad tymi rzeczami już możemy rozpocząć."

"Uważam, że dla zespołu bardzo ważne jest złożenie wszystkiego jako całej ekipy, czyli także optymalizacja stanowiska dowodzenia, co jest zupełnie nowe dla wszystkich, a także próba rozwiązania problemów tutaj, a także podczas otwartego testu i przygotowanie się na Indy 500."

Częścią procesu uczenia się Alonso było przystosowanie się do nowej aerodynamiki, która zapewnia podobną siłę docisku na torze, ale ma większy opór i zachowuje się inaczej, niż miało to miejsce dwa lata temu.

"Na chwilę obecną jest za wcześnie, by cokolwiek powiedzieć" - dodał Hiszpan. "Myślę, po rozmowach ze wszystkimi w roku ubiegłym, że będzie mniej docisku. Bolid może być trudniejszy w prowadzeniu, zwłaszcza jadąc za kimś. Teraz nie było żadnego problemu, ponieważ jechałem sam, jednak myślę, że będzie to wyzwaniem."

Alonso dodał, że po swoim pierwszym starcie, do kolejnej rywalizacji stanie bardziej przygotowany, z wiedzą, którą posiada z 2017 roku, co pomoże mu bardziej skupić się na samym wyścigu.

"Czuję się dużo bardziej przygotowany" - zaznaczył. "Przynajmniej znam wyścig, atmosferę Indy 500, paradę kierowców, znam okrążenia formujące. Znam wiele rzeczy, na które tracisz energię, poznając je za pierwszym razem, ponieważ wszystko jest niespodzianką. Myślę, że tę energię będę mógł teraz inaczej spożytkować."

"Wiem, jak będzie, więc od razu mogę wejść w rytm wyścigowy, przejść kwalifikacje z nieco większą energią i koncentracją, jednak podchodzę do tego startu tak, jakbym zaczynał od zera. Nie chcę brać niczego za pewnik."

"Chcę przejrzeć każdy wyścig z przeszłości, zacząć od zera z inżynierami i wszystkim innym. Chcę skorzystać z symulatora, tak jak podczas pierwszego startu, każdego pit stopu. Chcę się dobrze przygotować" - dodał Alonso.