Alonso: Schumacher będzie dla mnie zawsze lepszy od Hamiltona

Powracający w przyszłym sezonie do stawki Formuły 1 Fernando Alonso podzielił się swoimi przemyśleniami dotyczącymi jego największych rywali.
Hiszpański kierowca zadebiutował w Formule 1 w sezonie 2001. W ciągu siedemnastu lat startów walczył on z wieloma znakomitymi zawodnikami, takimi jak Michael Schumacher, Lewis Hamilton czy Sebastian Vettel.
Obecnie wielu komentatorów prześciga się w porównywaniu dokonań Hamiltona i Schumachera. Zdaniem Fernando Alonso, takie zabiegi nie mają sensu z uwagi na skrajne różnice dzielące lata dominacji Niemca, od tego jak obecnie wygląda Formuła 1.
„To trudne pytanie. Były to dwie różne epoki i samochody o skrajnie odmiennych osiągach. Pamiętam Michaela jako kierowcę z największym talentem, którego bardzo trudno było pokonać” - powiedział Alonso w rozmowie z dziennikarzami magazynu Sport Bild.
Dwukrotny mistrz świata stosuje jednak pewne kryterium, które jego zdaniem najlepiej wyraża przewagę umiejętności i dokonań Schumachera.
„Lewis jest bardzo dobrym zawodnikiem – zdecydowanie najlepszym ze swojego pokolenia. Nie zdobył on jednak mistrzowskiego tytułu, kiedy startował w McLarenie u boku Jensona Buttona. Podobna sytuacja miała miejsce w Mercedesie, kiedy jego zespołowym partnerem był Nico Rosberg. W przypadku Schumachera taka sytuacja nigdy nie miała miejsca – on zawsze wygrywał. Dlatego dla mnie Michael zawsze będzie o krok przed Lewisem.”
Fernando Alonso odniósł się także do sytuacji Sebastiana Vettela, podkreślając, że na przekór przeciwnościom losu, czas spędzony wspólnie z ekipą Ferrari zawsze pozostawia na końcu pozytywne wspomnienia.
„Każdy, kto dołącza do Ferrari, pełen jest nadziei i oczekiwań. Ten zespół jest legendą Formuły 1 i prowadzenie ich samochodów jest czymś wyjątkowym. Nie udało mi się zdobyć z nimi tytułu, ale mimo wszystko było to dla mnie bardzo pozytywne doświadczenie.”
„Sądzę, że Sebastian także będzie mieć miłe wspomnienia związane z Ferrari, pomimo że jemu też nie udało się wywalczyć mistrzostwa. Sądzę, że zarówno jemu, jak i zespołowi brakowało we właściwym momencie odpowiedniego samochodu i możliwości technicznych.”
Zdaniem Hiszpana, w świecie sportów motorowych nie należy stawiać wszystkiego na jedną kartę. Trafiające się okazje przemijają bowiem bardzo szybko i dlatego należy być otwartym na ich poszukiwanie także w innych miejscach.
„Kiedy podpisujesz kontrakt z Ferrari, zakładasz, że jesteś w stanie wygrać wszystko. Po zdobyciu czterech tytułów mistrzowskich Vettel zapewne pomyślał, że zdobycie piątego z Ferrari będzie sprawą oczywistą. Czasami nie ma się jednak szczęścia – nadchodzi odpowiedni moment, ale okazje przemijają. Dlatego w swojej karierze starałem się nie skupiać wyłącznie na Formule 1 i angażowałem się między innymi w 24-godzinny wyścig Le Mans. Próbowałem wygrać wszystko, co tylko można.”
- Image: © Scuderia Ferrari