Alpine zamierza być bliżej pierwszej trójki

Pierre Gasly - BWT Alpine F1 Team / © Alpine F1 / James Moy Ltd

Dyrektor techniczny Alpine, Matt Harman, ujawnił, iż jego zespół ma zamiar wprowadzić pakiet ulepszeń na otwierającą rundę sezonu 2023, aby zredukować stratę do czołówki.

Tegoroczne testy przedsezonowe nie były zbyt łaskawe dla jedynego w pełni francuskiego zespołu w stawce Formuły 1, jeżeli chodzi o osiągnięte czasy. Obaj kierowcy Alpine nie zostali bowiem sklasyfikowani w górnej części w końcowych rozstrzygnięciach żadnego z trzech dni.

Nieobecność stajni z Enstone na czele stawki została wytłumaczona ich specyficznym programem testowym, który polegał na niewykorzystywaniu najbardziej miękkich mieszanek opon, co skutkowało tak ogromną stratą do pozostałych ekip.

Zamiast tego woleli przeprowadzić dokładną analizę tempa wyścigowego, aby w pełni zrozumieć swoją nową konstrukcję A523. Dyrektor techniczny w Alpine stwierdził nawet, iż cały zespół jest zadowolony z zaprezentowanego potencjału.

„Jesteśmy w pewnym stopniu pewni [swego], oczywiście [że nie w stu procentach], ponieważ najwyraźniej nie wykorzystujemy jeszcze pełnych możliwości samochodu” – powiedział Matt Harman.

„Nie lubię zbytnio nad tym pracować, ponieważ szczerze mówiąc, nie mam pojęcia, gdzie znajdują się inni. Robimy swoją analizę. Wszyscy jesteśmy świadomi tego, że patrzymy tylko na siebie i na swoje położenie.”

„Jest w tym ogromna doza niepewności. Z naszego punktu widzenia wszystko jednak przebiega w taki sposób, w jaki się tego spodziewaliśmy. Nasza aerodynamika działa zgodnie z planem. Próbowaliśmy wdrożyć kilka całkiem interesujących zmian w tym tygodniu. Okazały się one całkiem pozytywne, więc nie możemy doczekać się pierwszego wyścigu” – dodał.

Czwarte miejsce, zajęte w klasyfikacji konstruktorów sezonu 2022, było najlepszym osiągnięciem Grupy Renault w ostatnich czterech latach, lecz Alpine nadal posiadało 342 punktowy deficytu do będącego na najniższym stopniu podium w tym zestawieniu Mercedesa.

Francuski zespół jako swój cel na tegoroczną kampanię podało powtórzenie obiecującego rezultatu z minionych mistrzostw oraz zmniejszenie straty do trzech czołowych sił w obecnej Formule 1. Podczas premiery najnowszego bolidu wspomniano również o dość ambitnych planach prężnego rozwoju, aby móc osiągnąć zamierzone wyniki.

Zarządzający składem technicznym stajni z Enstone przyznał, iż aktualnym celem ekipy Otmara Szafnauera jest natychmiastowe wykorzystanie maksimum z pakietu ulepszeń już w Bahrajnie.

„Będą pewne różnice wizualne podczas pierwszego wyścigu” – ujawnił Harman. „Mamy do czynienia z całkiem niezłym ulepszeniem i mam nadzieję, że pomoże nam to zbliżyć się do tej trzeciej pozycji, jeśli nie już być na tym miejscu.”

„Rozwijając i lepiej poznając to, czego nauczyliśmy się w tym tygodniu, wiemy, iż chcemy być bardziej agresywni, tak samo, jak w zeszłym sezonie, a może i bardziej.”

W trakcie kampanii 2022 Alpine zastosowało zupełnie inne podejście od swoich rywali, decydując się na wprowadzanie mniejszych zestawów części rozwojowych na praktycznie każde Grand Prix, zamiast dokonywać istotnych zmian w odstępie kilku weekendów.

Strategia ta okazała się skuteczna, ponieważ pozwoliła na znaczne pokonanie McLarena zarówno na froncie rozwojowym, jak i w punktach. Sam Harman wyraził nadzieję, iż Alpine pozostanie na tej drodze dynamicznego rozwoju przez cały 2023 rok.

„Może nie na każdy wyścig, gdyż samochody ewoluują, stają się coraz bardziej zintegrowane. A zatem modyfikacje, które musisz zabrać, muszą być nieco bardziej obszerne” – ostrzegł.

„Zasadniczo będzie więc to próba opracowania czegoś na każdą rywalizację, nawet jeśli nie będzie to karoseria lub części dostrzegalne gołym okiem. Czasami będą to rzeczy, których może nie widzisz, ale one dają nam czas okrążenia. Jesteśmy niezwykle dumni z zeszłego roku. Mamy te same zasoby, finanse, jeśli nie trochę lepsze, więc naprawdę zależy nam na tym, aby tego dokonać.”

Image: © Alpine F1 / James Moy Ltd