Andretti: Chodziło o kontrolę nad zespołem, a nie o pieniądze

Michael Andretti wyjawił, że brak porozumienia w kwestii przejęcia Saubera podyktowany był sprzeczną wizją dotyczącą struktury właścicielskiej.

Amerykanin w ostatnich tygodniach był bardzo mocno przymierzany do wykupu większościowego pakietu udziałów w szwajcarskim zespole, a cała transakcja miała zostać sfinalizowana podczas weekendu w Austin, gdzie miało dojść do spotkania wszystkich zainteresowanych stron.

Finalnie jednak wątek sprzedaży ekipy z Hinwil upadł, a za powód takiego rozwoju wydarzeń podawano dotychczas ramy finansowe, które miały okazać się zbyt wygórowane dla Andrettiego.

Sam zainteresowany odrzucił jednak te spekulacje, jednocześnie dodając, że problemem w tym przypadku okazała się sprawa przejęcia pełnej kontroli nad drużyną.

„Chciałbym z tego miejsca ukrócić plotki, według których negocjacje zostały zakończone ze względów finansowych. Nic takiego nie miało miejsca i finanse nie mają nic wspólnego z tą sprawą.”

„Problem dotyczył kwestii kontroli nad zespołem. Niestety w ostatnich godzinach rozmów doszło do pewnych zmian na tej płaszczyźnie, przez co byliśmy zmuszeni zakończyć negocjacje. Zawsze powtarzałem, że jeżeli warunki nie będą właściwe, to nie zdecyduje się na angaż. Tak też było w tym przypadku. Zamierzam jednak analizować inne możliwości wejścia do Formuły 1 i nie tylko.”

Szef Andretti Autosport potwierdził również, iż Colton Herta przymierzany był do partnerstwa z Valtterim Bottasem, dodając, że Liberty Media nie brało udziału w procesie negocjacyjnym.

„W momencie przejęcia zespołu Colton Herta spełniałby wszystkie nasze warunki dotyczące kierowcy z Ameryki. Byłby on idealnym kandydatem. W tym przypadku powołuje się na jego osiągi, które wierzę, że mógłby prezentować też podczas rywalizacji w Europie. Nie mam żadnych przesłanek, aby uważać, że w rzeczywistości byłoby inaczej.”

„Liberty Media nie brało udziału w rozmowach. Oczywiście mogliby udzielić w tym przypadku swojego wsparcia, bowiem ich strona dość mocno naciska na amerykański rynek, jednakże tego nie zrobili. To byłoby wielkie wydarzenie, ale niestety sprawy potoczyły się wbrew naszym oczekiwaniom.”

„Mimo wszystko nie zamierzam się poddawać i cały czas wątek F1 jest sprawą otwartą. Nadal będę się rozglądać się za odpowiednią okazją. Kluczem do sukcesu będzie jednak podpisanie odpowiedniej umowy i konkurencyjność, gdyż jest to bardzo ważna sprawa dla naszej marki.”