Aston Martin bez wymówek, jeśli ich projekt się nie powiedzie

Według zastępcy dyrektora technicznego brytyjskiego zespołu, Erica Blandina, Aston Martin nie będzie miał „żadnych wymówek”, jeśli w nadchodzących latach ich starania w Formule 1 zakończą się niepowodzeniem.
Aston Martin dołączył do stawki w sezonie 2021, jednak pierwsze lata były dla nich dość trudne. Obecnie w Silverstone trwają prace związane z budową nowej fabryki, potwierdzające kolejne inwestycje w ich projekt w Formule 1.
Biorąc pod uwagę nowe obiekty i przepisy finansowe ograniczające koszty, Blandin przyznał, że Aston Martin nie ma wymówek, aby wciąż znajdować się w środku stawki.
„To wszystko razem, samochód, ludzie i zasoby sprawiają, że można poczuć energię” – powiedział Blandin. „Nawet jeśli nie zrobimy tego dobrze w tym lub przyszłym roku, nie zrobimy kroku naprzód, do którego dążymy, to w końcu to zrobimy.”
„Jest silne poczucie, przekonanie, że jesteśmy na dobrej drodze. Zajmie kilka lat, zanim zostaniemy pretendentami do mistrzostwa, ale wkrótce będziemy mieć wszystko, czego potrzebujemy, aby odnieść sukces. Nie będzie wymówek” – dodał.
Aston Martin zaprezentuje swój samochód na 2023 rok 13 lutego i chce kontynuować silny impet, jaki miał pod koniec ubiegłego sezonu.
Jednak Blandin przyznaje, że zespół będzie gotowy do pracy, jeśli samochód nie będzie konkurencyjny.
„Jeśli popełnimy błąd i samochód nie będzie zachowywał się tak, jakbyśmy tego chcieli, będziemy musieli być szczerzy na ten temat i współpracować, aby znaleźć rozwiązania.”
„Najpierw musimy zrozumieć, dlaczego samochód nie działa, gdzie są problemy i na podstawie tego, czego się nauczyliśmy, musimy znaleźć i wdrożyć rozwiązania tych problemów.”
„Nie ma nic, czego nie moglibyśmy pokonać. Jako zespół możemy stawić czoła każdemu wyzwaniu, przed którym stoimy” – zakończył Blandin.
- Image: © Aston Martin Aramco Cognizant Formula One Team