Benito Guerra najlepszym kierowcą Race Of Champions w Meksyku
Kierowca rajdowy, Benito Guerra, okazał się najlepszym zawodnikiem podczas niedzielnych zawodów Race of Champions, które w ten weekend odbywały się na Autódromo Hermanos Rodríguez. Dla Meksykanina jest to drugi największy sukces w karierze, zaraz po zdobyciu w sezonie 2012 rajdowego mistrzostwa świata PWRC.
Mój dzisiejszy wyczyn jest niewiarygodny, nadal nie wierzę w to, co się wydarzyło i brakuje mi słów, by opisać to, co teraz czuję. Zawody takie jak RoC są niesamowite, ponieważ możemy rywalizować podczas tej imprezy z wieloma wspaniałymi kierowcami z całego świata. Rywalizacja była bardzo trudna, na mojej drodze do finału stanęli kierowcy F1, co tylko utrudniało mi dotarcie do finału, na szczęście udało mi się pokonać wszystkich i sięgnąć po trofeum - mówił Benito Guerra.
Bardzo dziękuję Fredrikowi Johnssonowi i jego zespołowi za sprowadzenie Race Of Champions do Meksyku i za tak doskonałą pracę w czasie trwania imprezy. Ze wszystkich niesamowitych samochodów, którymi jeździliśmy, moim ulubionym był Vuhl. Jestem dumny z tego, że jestem Meksykaninem prowadzącym meksykański samochód przed meksykańskim tłumem. Bardzo dziękuję wszystkim, którzy mnie wspierali, czułem się niesamowicie. Ta wygrana jest dla Meksyku!
W finale rywalem Meksykanina był Loïc Duval, zwycięzca 24-godzinnego wyścigu LeMans z sezonu 2013. Francuz mimo przegranego finału był bardzo zadowolony ze swojego występu i gratulował swojemu konkurentowi odniesienia pięknego zwycięstwa przed własną publicznością.
Oczywiście, gdy dotarłem do finału, bardzo chciałem go wygrać, ale niestety mój rywal okazał się trochę szybszy, co dało mu tytuł mistrzowski. Wyścigi w RoC charakteryzują się tym, że w każdym starcie musisz zachować niesamowitą równowagę i koncentrację. Dałem z siebie sto procent, ale mimo to przegrałem. Wszyscy w finale dopingowali Benito, ale to zrozumiałe, atmosfera była niesamowita, Meksyk jest jednym z najlepszych krajów do organizacji wszelakich imprez związanych z motorsportem - powiedział Loic Duval.
Niedzielne zawody zdecydowanie zostały zdominowane przez miejscowych kierowców. W półfinale trzech z czterech zawodników pochodziło z Meksyku. Zwycięzca całych zawodów zmierzył się w półfinale z Estebanem Gutierrezem, natomiast Loic Duval wyeliminował Pat’o O’Warda, który to w ćwierćfinale pokonał sobotniego zwycięzcę pucharu narodów - Johana Kristofferssona. Jego kolega zespołowy odpadł w ćwierćfinale, gdzie musiał uznać wyższość Loica Duvala. Ciekawe pary w ćwierćfinale utworzyli Guerra z Gaslym oraz Gutierrez z Mickiem Schumacherem.
Jeśli chodzi o pojedynki grupowe, to największe emocje budziła rywalizacja w grupie C, gdzie przy euforii miejscowych kibiców Gurrera pokonał Sebastiana Vettela, który później przegrał również pojedynek z Mickiem Schumacherem, przez co odpadł we wczesnej fazie turnieju.