Binotto: Sainz jest silnym i niezawodnym kierowcą

Zdaniem szefa zespołu Scuderia Ferrari, Carlos Sainz to świetny kierowca, który u boku Charlesa Leclerca, stanowić będzie mocne wsparcie dla ekipy z Maranello.

Niemal natychmiast po oficjalnym ogłoszeniu o zakończeniu współpracy na linii Vettel-Ferrari, pojawiły się głosy, że to właśnie Carlos Sainz jest głównym kandydatem do zajęcia fotela niemieckiego kierowcy:

„Carlos Sainz to świetny dodatek” – powiedział Matia Binotto, szef zespołu Scuderia Ferrari.

„Jest silnym, niezawodnym kierowcą, który zdobył wiele punktów i uważam, że to najlepszy zawodnik, jakiego można połączyć z czystym talentem Charlesa.”

Hiszpan, syn utytułowanego kierowcy rajdowego, stanowić będzie u boku Charlesa Leclerca najmłodszy na przestrzeni dekad duet kierowców Scuderii Ferrari. Podczas dotychczasowych 102 startów w wyścigach Grand Prix, zdobył on w ubiegłym roku swoje pierwsze podium. Pamiętać jednak należy, że od początku swojej kariery w Formule 1, ścigał się w samochodach zespołów środka stawki.

„Carlos jest bardzo mądrym facetem i świetnym kierowcą. Jest młody, ale ma już za sobą pięć sezonów startów. Ma więc doświadczenie.”

„Jesteśmy przekonani, że podjęliśmy właściwą decyzję.”

Jednocześnie Binotto przyznał, że głównym powodem rozstania Ferrari z Sebastianem Vettelem był brak wspólnej wizji przyszłości oraz dążenia obu stron do tych samych celów.

„Dyskutowaliśmy o tym z Sebastianem i odkryliśmy, że nie podzielamy tych samych długo i krótkoterminowych celów.”

„Przed nami nowe wyzwania. Kładziemy podwaliny pod naszą przyszłość i chcemy mieć określone perspektywy.”

Jednocześnie Binotto wyraził swoje uznanie dla Sebastiana Vettela:

„Podziwiam Sebastiana jako osobę i kierowcę. Bardzo go szanuję.”

Podczas swoich dotychczasowych startów w barwach Ferrari, Sebastian Vettel czternaście razy stawał na najwyższym stopniu podium. Niestety, nie sprostał on najważniejszemu zadaniu, jakie przed nim stawiano, a więc zakończeniu dominacji Mercedesa. Co więcej, w ubiegłym sezonie zaczynał wyraźnie odstawać od swojego młodego zespołowego partnera.

Sam Vettel przyznał, że czynnikiem decydującym nie były pieniądze. Przypomnijmy, że kilka tygodni wcześniej głośno mówiło się o odrzuceniu przez Vettela oferty rocznego kontraktu ze zredukowanym wynagrodzeniem.

„Nie było pragnienia pozostania razem.”

„Obecna sytuacja skłoniła wielu z nas do przemyśleń, jakie są nasze prawdziwe priorytety w życiu.”