Bottas: Największym problemem Mercedesa jest tylna sekcja bolidu

Valtteri Bottas otwarcie przyznał, że największym mankamentem tegorocznego bolidu Mercedesa jest jego tył, który, zdaniem Fina, jest ciężki do opanowania.

Mercedes nie może w żadnym stopniu zaliczyć tegorocznych testów do udanych – w piątek zespół musiał poświęcić połowę dnia na wymianę skrzyni biegów, zaś w sobotę Lewis Hamilton, wskutek utraty sterowności, wylądował w żwirowej pułapce.

Fiński reprezentant stajni z Brackley uważa, że głównym problemem jego ekipy na tym etapie jest niestabilny tył auta.

„W obecnej chwili dużym problemem dla wszystkich jest silny wiatr, który znacząco wpływa na komfort jazdy” – przyznał Bottas.

„Naszym wewnętrznym problemem jest natomiast tył samochodu. Jest dość zgryźliwy, przez co nie wybacza błędów. Po założeniu świeżego kompletu opon uwidacznia się wrażliwość tylnej sekcji, w wyniku czego trudno jest wyczuć tę część bolidu. Wraz z inżynierami staramy się znaleźć na to rozwiązanie, aby zyskać jeszcze więcej czasu na torze.”

Bottas dodał także, że jego sobotni czas nie jest żadnym wyznacznikiem.

„Skupiamy się wyłącznie na naszym programie testowym i wyciągnięciu jak największej ilości wniosków. Nie patrzymy na poszczególne czasy okrążeń, ponieważ nie ma to żadnego sensu. Nie wiemy też, z jakim poziomem paliwa i mocą silnika testują nasi rywale. Trudno jest cokolwiek odczytać z przebiegu tych testów. Mam nadzieję, że po niedzielnych symulacjach tempa wyścigowego będziemy mieć szerszy pogląd na temat naszego położenia w stawce. Trzeba jednak pamiętać, że są to tylko testy” – podsumował.