Bottas o swojej przyszłości w F1: Sprawy idą w dobrym kierunku

Valtteri Bottas przyznał, że rozmowy na temat jego przyszłości w Formule 1 „idą w dobrym kierunku”, jednak pragnąłby, aby kolejna umowa obowiązywała przez kilka sezonów, a nie jak miało to miejsce do tej pory.

Fin do zespołu Mercedes dołączył z początkiem kampanii 2017 i mimo dobrych ocen ze strony szefostwa ekipy, nigdy nie mógł liczyć na wieloletni kontrakt. Podczas tegorocznego sezonu Bottas natrafił na poważną konkurencję ze strony Georga Russella, który powszechnie uważany jest za faworyta do drugiego fotela.

Wszystko zatem wskazuje na to, że zawodnik z Nastoli musi szukać sobie zupełnie nowego miejsca na starty w Formule 1 i uważa się, iż jest łączony z przejście do zespołu Alfa Romeo, z którym żegna się Kimi Raikkonen.

Bottas zapytany przed Grand Prix Holandii, czy zna już swoją przyszłości w F1, powiedział: „Może tak, może nie, podobnie jak miało to miejsce na Spa. Sprawy idą w dobrym kierunku. Jestem szczęśliwy i podekscytowany.”

32-latek przyznał, że chce pozostać w sporcie na kolejne lata i zamierza zapewnić sobie wieloletnią umowę, która pomoże mu w pełni zaangażować się w pracę zespołu.

„Wieloletni kontrakt byłby fajny, ponieważ to coś, czego nigdy wcześniej nie doświadczyłem w Formule 1” - podkreślił Bottas.

„W ten sposób definitywnie będę mógł okazać zespołowi pełne zaangażowanie, wiedząc, że współpraca będzie kontynuowana.”

„To musi być wymagające, ekscytujące i zabawne, w takiej atmosferze naprawdę chciałbym pracować.”

„Myślę, że są to naprawdę najważniejsze rzeczy, na które czekam. Jak powiedziałem wcześniej, przede mną jeszcze kilka lat w Formule 1. Na pewno chcę kontynuować swoją przygodę w królowej sportów motorowych” - dodał Fin.