Bottas: Wybór między Alfą Romeo a Williamsem nie był prosty

Valtteri Bottas stwierdził, że intuicja oraz twarde dane zachęciły go do wybrania Alfy Romeo zamiast Williamsa jako swojego następnego i wieloletniego miejsca docelowego w Formule 1.
W zeszłym miesiącu w Abu Zabi Fin zakończył swoją pięcioletnią współpracę z Mercedesem, w ramach której odniósł dziesięć zwycięstw i dwukrotnie zajął drugie miejsce, za kolegą z ekipy Lewisem Hamiltonem, w mistrzostwach kierowców.
Zespół z Brackley nie zdecydował się na przedłużenie kontraktu z Bottasem i do pierwszego składu awansował George'a Russella, pozostawiając swojego dotychczasowego zawodnika bez miejsca na kolejną kampanię w Formule 1.
W podcaście F1 „Beyond the Grid” kierowca z Nastolii, zapytany, czy istniała możliwość pozostania w rodzinie Mercedesa i dołączenia do jednego z zespołów klienckich, do którego niemiecki koncern dostarcza swoje jednostki napędowe, odpowiedział: „Tak, była taka opcja” – przyznał otwarcie. „Myślę, że realistycznie, na dłuższą metę, przy nie tak wielu opcjach, był to albo Williams, albo Alfa Romeo.”
Przekonany o tym, co zobaczył w Hinwil i usłyszał od Freda Vasseura, Bottas zdecydował się przerzucić swoją lojalność na szwajcarski skład napędzany silnikami Ferrari. 32-latek przyznał, że nie była to łatwa decyzja.
„Starałem się zebrać jak najwięcej informacji z obu stron, a jednocześnie słuchać swoich przeczuć, bazując tylko na informacjach, które posiadałem. To nie był łatwy wybór. Naprawdę czuję, że Williams ma przed sobą dobrą przyszłość, ale miałem wrażenie, że Alfa jest dla mnie właściwsza” - wspomina fiński kierowca.
Bottas wyjaśnił także, że możliwość ścigania się przy pomocy jednostki napędowej Ferrari, zamiast Mercedesa, była atrakcyjną propozycją oraz sposobnością do zmiany środowiska pracy.
„Miło było przejść do zespołu, który nie ma żadnego powiązania z Mercedesem. To dla mnie zupełnie nowe doświadczenie” – dodał Bottas.
- Image: © Alfa Romeo F1 Team Orlen / DPPI