Brown: FIA musi jeszcze raz przemyśleć system superlicencji

Zak Brown - McLaren F1 Team / © McLaren F1

Dyrektor McLaren Racing, Zak Brown, odnosząc się do kontrowersji wokół możliwości dołączenia Coltona Herty do Formuły 1, krytycznie komentuje aktualny system otrzymywania superlicencji.

Colton Herta, aktualny kierowca IndyCar, powiązany ze stajnią McLarena w Formule 1, cały czas upatruje swojej szansy w królowej motosportu. Po nieudanych próbach dołączenia do stawki jako jedenasta ekipa przez Micheala Andrettiego, Herta był przez pewien czas potencjalnym kandydatem do zastąpienia Daniela Ricciardo w brytyjskim zespole, jednak zamieszanie związane z przyszłością Oscara Piastriego zamknęło tę drogę przed Amerykaninem.

Nie minęło dużo czasu, a Herta stał się faworytem doradcy Red Bulla, Helmuta Marko, do objęcia miejsca w AlphaTauri i zastąpienia Pierre’a Gasly’ego. Na horyzoncie pojawił się jednak kolejny problem. Amerykaninowi brakuje ośmiu punktów do uzyskania superlicencji pozwalającej ścigać się w Formule 1.

Red Bull wkłada duży wysiłek w lobbowanie na rzecz przyznania licencji dla Coltona na specjalnych warunkach, argumentując, że jego wyniki w serii IndyCar są wystarczającym powodem, za tym, że zasługuje na superlicencję.

„Nie mamy jeszcze odpowiedzi” – powiedział Marko. „To będzie około… najpóźniej pod koniec miesiąca. Nadal mamy nadzieję na powodzenie.”

Reakcja szefów stajni, między innymi Binotto i Toto Wolffa oraz zarządu samej Formuły 1, w tym Stefano Domenicalego, nie powinna napawać Red Bulla optymizmem. Herta może jednak liczyć na poparcie Zaka Browna, dyrektora McLaren Racing, od którego Amerykanin dostał dwa miesiące wcześniej szansę na prywatne testy zeszłorocznego bolidu stajni na torze w Algarve.

„Mohamed [Ben Sulayem], nowy prezydent, robi wiele przeglądów rzeczy, które odziedziczył i myślę, że cały system licencjonowania tego wymaga” – powiedział Brown.

„Rozumiem, że zasady są tym, czym są zasady, a zasady nie powinny być łamane. Zastanawiam się jednak, czy tylko dlatego, że są to zasady, które obowiązują teraz, to znaczy, iż są właściwe.”

„Ktoś kalibru Coltona lub Pato [O’Warda] jest zdolny do Formuły 1. Więc nikt nie jest jeszcze pewien, jakie zapadnie orzeczenie. Jeśli ktoś taki, jak Colton, który wygrał wiele wyścigów IndyCar, nie kwalifikuje się do superlicencji, to myślę, że musimy przejrzeć system.”

Zak Brown zauważa, że kilku aktualnych zawodników Formuły 1 również nie byłoby w stanie wówczas zacząć ścigania, gdyby obecne standardy superlicencji obowiązywały w tamtych czasach.

„Nie sądzę, aby Max Verstappen kwalifikował się do superlicencji. Kimi Raikkonen nie kwalifikowałby się do superlicencji. Więc można zauważyć, że kilku kierowców, którzy są mistrzami świata, nie mieliby licencji w dzisiejszych warunkach.”

„Mieliśmy Coltona w naszym samochodzie i wykonał świetną robotę przez dwa dni testów, więc może jeździć bolidem Formuły 1, nie ma co do tego wątpliwości.”

Image: © McLaren F1