Brundle: Alonso mógł zdobyć więcej tytułów, gdyby nie potyczki wewnątrz zespołów

Martin Brundle uważa, że Fernando Alonso mógł zdobyć więcej tytułów mistrzowskich, ale na jego drodze do potencjalnych kolejnych sukcesów kilkukrotnie stanęły wewnętrzne konflikty.

Hiszpan powróci w tym roku do etatowej rywalizacji w Formule 1 po dwuletniej nieobecności, a jego kolejnym przystankiem w najwyższej kategorii wyścigowej na świecie będzie przemianowany zespół Renault, który od sezonu 2021 będzie występować pod szyldem marki Alpine.

39-latek swoje największe sukcesy święcił w latach 2005 i 2006, gdzie wówczas reprezentował stajnię z Enstone, z którą zdobył dwie mistrzowskie korony, a zespół przez dwa lata dzierżył status najlepszej ekipy w stawce. Alonso z czasem zasmakował także startów w McLarenie i Ferrari, ale w obydwu tych przypadkach doszło do poważnych zgrzytów na linii kierowca-zespół. Nie inaczej było również podczas kolejnej przygody z brytyjskim składem, który na każdym kroku musiał zmagać się z nieprzychylnymi komentarzami swojego podopiecznego.

„Moim zdaniem miał już swoją szansę. Chciałbym, aby ktoś inny zajął teraz jego miejsce” – przyznał Brundle.

„Uważam, że jest człowiekiem, który w jakiś sposób zmarnował swój talent. Wiem, że to mocne słowa i nie chciałbym czytać takich nagłówków, ponieważ według mnie jest znacznie lepszy niż wskazywałyby na to jego dwa tytuły mistrzowskie. Niestety uwikłał się w zbyt wiele potyczek w swoich dotychczasowych zespołach, co w pewnym stopniu mu zaszkodziło.”

„Należy więc zapytać, czy wyciągnął z tego jakieś wnioski i czy Renault da mu mistrzowski samochód? Tego na razie nie wiemy i dlatego właśnie ten sport jest taki ekscytujący.”

„Ogólnie jednak sądzę, że jego powrót jest dobry dla sportu. Jestem osobiście zafascynowany całą tą sprawą i cieszę się, że wrócił. Zobaczymy teraz ile ma w sobie prędkości i zaangażowania, chociaż w jego przypadku nigdy nie należało mieć wątpliwości” – zakończył.