Capito: Latifi zasługuje na miejsce w Formule 1

Jost Capito i Nicholas Latifi - Williams Racing / © Williams F1

Jost Capito, szef zespołu Williams, uważa, że Latifi, zajmując siódme miejsce w Grand Prix Węgier, udowodnił, iż zasługuje na miejsce w Formule 1.

Kanadyjczyk dołączył do Williamsa w 2020 roku, po odejściu Roberta Kubicy, jednak nie potrafił dorównać poziomem swojemu koledze zespołowemu, George’owi Russell’owi. Przez jego słabe występy pojawiły się opinie, że swoje miejsce w składzie z Grove zdobył jedynie poprzez wniesienie odpowiednich środków finansowych.

Latifi udowodnił jednak, że potrafi uzyskać dobry wynik, co potwierdził podczas Grand Prix Węgier, kończąc rywalizację w pierwszej dziesiątce, przed swoim partnerem zespołowym.

Szef Williamsa przyznał, że taki rezultat udowadnia, iż Kanadyjczyk zasługuje na miejsce w Formule 1.

„To był pierwszy raz, kiedy Nicholas zdobył punkty w Formule 1 - to musiało kiedyś nadejść” – powiedział Capito.

„Jestem pewien, że będzie to dla niego duży zastrzyk energii i doda mu to więcej pewności siebie. Zakwalifikowanie się za George’em, a następnie ukończenie wyścigu przed nim, to dla niego duża motywacja.”

„Byłem pod wrażeniem tego, w jaki sposób Latifi jechał, mimo presji związanej z pierwszą szansą na zdobycie punktów. W pewnym momencie był trzeci.”

„Powstrzymanie nerwów i spokojne dojechanie do mety było imponujące. To pokazuje, że Latifi zasługuje na miejsce w Formule 1” - dodał szef Williamsa.

Mimo tego, że Kanadyjczyk nie ma jeszcze podpisanego kontraktu na przyszły rok, wszystko wskazuje na to, iż zostanie w Williamsie na kolejną kampanię wyścigową. Większą zagadką pozostaje jego kolega z zespołu, który według wielu zostanie zatrudniony przez Mercedesa w miejsce Valtteriego Bottasa.

Zapytany o to, kogo chciałby mieć w zespole, Latifi powiedział, że musi to być cierpliwy i szczęśliwy kierowca, który skupi się na odbudowie ekipy, a nie na zwyciężaniu.

Image: © Williams F1