Carlos Sainz: Ryzykowałem wiele i to się opłaciło

Carlos Sainz - McLaren F1 Team / © McLaren F1

Carlos Sainz, który w pięknym stylu wywalczył trzecie pole startowe do wyścigu o GP Włoch, przyznał jednak, że musiał „ryzykować” po tym, gdy popełnił błąd w środkowej części toru.

McLaren bardzo dobrze prezentował się już w treningach, więc można było po nim oczekiwać dobrego wyniku w kwalifikacjach do wyścigu o GP Włoch. Obserwacje te były słuszne, ponieważ Carlos Sainz wywalczył trzecie pole startowe. Nie było jednak tak łatwo, gdyż na ostatnim „kółku” Hiszpan był bliski wypadnięcia z toru.

„Na ostatnim okrążeniu prawie nawaliłem” – wyjaśniał Carlos Sainz. „W pierwszym Lesmo miałem ciężki moment i prawie straciłem przyczepność. Od tej chwili musiałem jechać na krawędzi”.

„Trochę się trzęsę, ponieważ naprawdę musiałem naciskać przez szykanę Ascari i w Parabolice”.

Carlos Sainz musiał dawać z siebie wszystko i nadrabiać błąd z drugiego sektora. Ryzyko dało zamierzony efekt i Hiszpan mógł cieszyć się ze swojego najlepszego w karierze wyniku w kwalifikacjach.

„Czułem się tak, jakbym przejechał perfekcyjnie pierwszy i drugi segment kwalifikacji, ale podczas pierwszego przejazdu w trzecim nie do końca mi tak poszło” – tłumaczył Carlos Sainz.

„Okrążenie nie zaczęło się zbyt dobrze, więc potrzebowałem przejechać mocno przez ostatnie zakręty. Poszedłem na to. Ryzykowałem wiele i to się opłaciło. Możecie to zobaczyć, po przejeździe przez Ascari, pomyślałem tak: »Woah, to było mocno spóźnione«”.

„Od początku kwalifikacji, od pierwszego segmentu, czułem się bardzo silny. Udało mi się przejechać przez pierwszą część tylko na jednym komplecie opon i to z bardzo mocnym okrążeniem. Od tego momentu po prostu urywałem kolejne części sekundy i próbowałem uzyskać czas 1:19,6. Wiedziałem, że dałby mi on miejsce w pierwszej piątce” – zakończył zawodnik McLarena.

Carlos Sainz finalnie uzyskał czas 1:19,695 i o 25 tysięcznych sekundy wyprzedził Sergio Pereza z zespołu Racing Point. Hiszpan przegrał więc wyłącznie z zawodnikami Mercedesa, którzy mają zdecydowaną przewagę nad resztą stawki, nawet mimo zabronienia korzystania ze specjalnego, kwalifikacyjnego trybu pracy silnika.

Image: © McLaren F1