CEFC TRSM Racing wyjaśnia problemy z treningu i pierwszych kwalifikacji Le Mans

Zespół CEFC TRSM Racing wyjaśnił problemy, jakie spotkały ich oba prototypy Ginetta-Mecachrome G60-LT-P1 podczas sesji treningowej oraz pierwszych kwalifikacji do 24-godzinnego wyścigu Le Mans.
Początek czterogodzinnej sesji treningowej na torze Circuit de la Sarthe uwydatnił w dwóch prototypach LMP1 problemy z oprogramowaniem, natomiast w aucie z numerem #6 dodatkową awarię silnika, co zatrzymało ekipę na kilka godzin.
Problemy z silnikiem wymusiły na CEFC TRSM Racing wymianę jednostki, co potrwało dwie godziny i zespół mógł przystąpić do dwugodzinnej sesji kwalifikacyjnej, którą składy zakończyły na dwudziestej drugiej i dwudziestej czwartej pozycji.
Oba prototypy Ginetty zostały wyposażone w nową aerodynamikę o niskim docisku, co nie było możliwe do przetestowania podczas oficjalnego dnia testowego na początku czerwca.
Zakwalifikowaliśmy naszych kierowców, co oznacza, że wystartują w wyścigu - powiedział Lawrence Tomlinson, szef Ginetty, w rozmowie z serwisem Autosport.com.
Musieliśmy skonsolidować naszą pozycję, ale mamy dużo pracy do wykonania po tym, jak straciliśmy czas podczas treningu.