Charles Leclerc najszybszy w pierwszym treningu przed Grand Prix Hiszpanii

Ferrari zdominowało trening otwierający weekend na torze Barcelona-Catalunya. Charles Leclerc z czasem 1:19.828 wyprzedził swojego zespołowego partnera Carlosa Saina o niespełna osiem setnych sekundy (1:19.907). Czołową trójkę uzupełnił Max Verstappen 1:20.164.

Tor w stolicy Katalonii niemalże od początku pierwszego treningu gościł całą stawkę królowej motorsportu. Swoje pierwsze występy w Formule 1 zanotowali Juri Vips w samochodzie Sergio Pereza, Nick de Vries, jeżdżący za Alexa Albona. Robert Kubica pełnił funkcję kierowcy testowego Alfy Romeo.

Zarówno Estończyk, jak i Belg brali udział w teście dla młodych kierowców, czyli takich, którzy mają mniej niż dwa starty w Formule 1. Nasz rodak natomiast wywiązywał się ze swoich obowiązków, na które składa się uczestnictwo w czterech treningach za kierownicą C42 w tym sezonie.

Praktycznie każdy zespół poświęcił tę sesję treningową na przetestowanie nowych komponentów i rozwiązań, które w swoim zamyśle mają poprawić konkurencyjność i osiągi poszczególnych ekip. Haas to jedyna siła w F1, która nie wprowadziła żadnych ulepszeń w swojej konstrukcji.

Zmodyfikowany samochód zespołu Aston Martin budził kontrowersję i przyciągał spojrzenia praktycznie wszystkich ekspertów i fanów licznie zgromadzonych na torze, jak i w domach. Udoskonalona konstrukcja brytyjskiej ekipy jest w znacznym stopniu podobna do bolidu Red Bulla.

Pierwszy wynik widniejący na tabeli z czasami należał do Nicka de Vriesa 1:27.438, który natychmiast został poprawiony przez ulubieńca miejscowych kibiców Carlosa Sainza, dwójkę zawodników AlphaTauri oraz dwóch najpoważniejszych dotychczas pretendentów do tytułu mistrza świata.

Po dziesięciu minutach przygotowań w piątkowe popołudnie najlepszy czas padł łupem Maxa Verstappena 1:22.394. Holender znalazł się przed Charlesem Leclerciem 1:22.820 i Danielem Ricciardo 1:23:325. Dwójka kierowców Alfy Romeo, a także Sebastian Vettel i Kevin Magnussen nie ustanowili żadnego mierzonego czasu.

Pierwsza połowa pierwszego treningu upłynęła pod znakiem dwóch najtwardszych mieszanek. Aktualny mistrz świata pozostawał na pierwszym miejscu, za nim znajdował się kierowca z Monako, a także George Russell 1:22.846 i junior Mercedesa jeżdżący dla składu z Grove Nick de Vries na miękkiej mieszance 1:22.936.

Niedługo po upływie trzydziestu minut większość kierowców wyjeżdżających na tor miała w swoich samochodach założone opony z czerwonym oznaczeniem. Carlos Sainz jako pierwszy złamał granicę jednej minuty i dwudziestu sekund (1:19.907).

Zawodnicy narzekali na tłok w ostatnim sektorze hiszpańskiego obiektu, zwłaszcza w wolnej szykanie przed wyjazdem na prostą startową, gdzie kierowcy zazwyczaj przygotowują się do rozpoczęcia szybkiego okrążenia w kwalifikacjach.

Otwierający rywalizację na torze w Barcelonie trening zakończył się dubletem składu z Maranello. Charles Leclerc wykręcił najszybszy czas okrążenia 1:19.828, za nim znalazł się Carlos Sainz 1:19.907 oraz Max Verstappen, tracący niespełna cztery dziesiąte sekundy do reprezentantów włoskiej ekipy 1:20.164.

Czołową piątkę uzupełnili George Russell 1:20.590 i drugi z hiszpańskich kierowców Fernando Alonso 1:20.768. Siedmiokrotny mistrz świata okupował szóstą lokatę 1:20.811 przed najmłodszym Brytyjczykiem w stawce Lando Norrisem 1:21.279.

W najlepszej dziesiątce znalazł się również Pierre Gasly 1:21.422, Daniel Ricciardo 1:21.737, jak również Yuki Tsunoda 1:21.814. Robert Kubica osiągnął trzynasty najlepszy czas pierwszego treningu 1:21.975.

Nick de Vries z wynikiem 1:22.920 był szybszy od podstawowego kierowcy zespołu Williams Nicholasa Latifiego. Obaj zawodnicy brytyjskiego składu zajęli odpowiednio osiemnaste i dziewiętnaste miejsce. Stawkę zamykał junior Red Bulla Juri Vips, ze stratą ponad pięciu sekund do lidera sesji.

Wyniki pierwszej sesji treningowej: