Christian Horner: Być może trzeba było zabrać więcej docisku na rok 2021

Christian Horner uważa, że FIA mogła wprowadzić większe zmiany na kolejny sezon, aby docisk bolidów był realnie mniejszy. Swoją opinią na ten temat podzielili się również szefowie AlphaTauri i Alfy Romeo.
W regulacjach technicznych na sezon 2021 od zespołów wymagane jest, aby graniczna część podłogi była uproszczona, a jej kształt zmieniony. Obecnie w okolicy tylnych kół widzimy wiele cięć w podłodze i w tym obszarze ma ona kształt prostokątny. W następnym roku powierzchnia podłogi zmniejszy się wobec linii przebiegającej od punktu znajdującego się 1800 mm za przednią osią i 800 mm od linii środkowej bolidu (na granicy obecnej podłogi) do linii znajdującej się 175 mm przed tylną osią i 700 mm lini środkowej. Podczas treningów do Grand Prix Belgii mogliśmy zobaczyć McLarena testującego to rozwiązanie, co na pewno pomogło im w procesie projektowania przeszłorocznej maszyny.
Głównym celem tych działań jest odciążenie opon, które były zaprojektowane na ilość docisku generowaną przez bolidy w 2019 roku. Od początku tego sezonu widzimy jednak, że zespoły zrobiły ogromny postęp, a na torach z szybkimi zakrętami ogumienia stało się dużym problemem.
„Jest to trudna sytuacja, jednak myślę, że zespoły odzyskają całą ilość docisku, jaką może zabrać jego zmniejszenie” - powiedział Christian Horner.
„Być może można było zrobić więcej, ponieważ tempo postępu w F1 jest takie, że jeśli istnieją obawy dotyczące obciążenia opon, być może należało przyjrzeć się zabraniu większej ilości docisku”.
„Ale oczywiście za każdym razem, gdy coś zmieniasz, wiąże się to z kosztami, ponieważ cokolwiek zmieniasz, kreuje to zmiany, więc potrzebne jest znalezienie odpowiedniej równowagi” – dodał Christian Horner.
Szef AlphaTauri, Franz Tost, zgodził się z Brytyjczykiem i oczekuje odzyskania straconego docisku.
„Właśnie pracujemy nad nowymi regulacjami i oczywiście stracimy dużą ilość docisku” – powiedział Franz Tost.
„Jednak biorąc pod uwagę tempo rozwoju w F1, nie zdziwiłbym się, gdyby na początku przyszłego roku, a może nieco później, poziom docisku był taki sam”.
Na ten sam temat wypowiedział się szef Alfa Romeo Racing Orlen, Frederic Vasseur, który uważa, że zmiany będą miały niemałe znaczenie na osiągi bolidów.
„Na pewno będzie to miało duży wpływ na ilość siły docisku” - powiedział Francuz.
„Nie chcę mówić o dokładnej ilości, ale będzie ona ogromna i prawdopodobnie będzie to pomocne w przypadku opon. Myślę, że to był właściwy krok ze strony FIA” - dodał Frederic Vasseur.
- Image: © Getty Images / Red Bull Content Pool