Dan Ticktum kwestionuje ostatnie sukcesy Micka Schumachera w Formule 3

Dan Ticktum, juniorski kierowca Red Bulla, zwrócił uwagę na nagły awans Micka Schumachera w Formule 3.

Syn siedmiokrotnego mistrza świata F1 zniwelował dystans do Ticktuma po wywalczonym hattricku zwycięstw na torze Nurburgring oraz kolejnych dwóch i drugiej pozycji na Red Bull Ringu.

W taki oto sposób Mick Schumacher uzyskał 49-punktową przewagę w klasyfikacji Formuły 3 nad Ticktumem, a do końca sezonu pozostała już tylko jedna runda, na torze Hockenheimring.

Robert Shwartzman, partner Micka Schumachera w Prema Racing, podzielił się z nim zwycięstwami i wygrał szósty wyścig, udowadniając tym samym, że są zdecydowanie szybsi od reszty stawki.

Przez dłuższy czas to Ticktum dyktował tempo w mistrzostwach, ale ostatnie wydarzenia wzbudziły jego wątpliwości, o czym napisał na swoim Instagramie.

Ticktum jest kandydatem do roli kierowcy w zespole Toro Rosso w przyszłym sezonie, ale nawet przy wywalczonym mistrzostwie w serii, nadal będzie brakowało mu 10 punktów do zdobycia super licencji. Toro Rosso z kolei zamierza poczekać do zimowych testów, by ogłosić swój skład kierowców, dzięki czemu Ticktum miałby szansę na uzyskanie dodatkowych 40 punktów z azjatyckiej serii F3.

Nie lubię pokazywać palcem na nikogo, ale szczerze mówiąc, w ten weekend nie mieliśmy tempa - napisał Ticktum na Instagramie. Ustawienia były głównie takie same jak w poprzednim wyścigu, kiedy mieliśmy lepsze auto, szybko awansowaliśmy z siódmej na czwartą pozycję.

Jednak, w porównaniu do czołowej dwójki, nikt ze stawki nie miał szans. Nawet ich pozostali partnerzy zespołowi, którzy są dobrymi kierowcami, nie liczyli się w porównaniu do nich.

Nie wiem jak opisać ich tempo i jestem pewien, że wielu ludzi w padoku F3 zgodzi się z tym.

Po sporze w mediach społecznościowych, Ticktum wyjaśnił swoją wypowiedź, mówiąc, że nie uważa, aby samochody Schumachera i Shwartzmana były nielegalne.

Dodał jednak, że ogół społeczeństwa nie ma dostępu do wszystkich danych i może stracić tytuł w F3, ponieważ nie nazywa się Schumacher.

Za sprawą ostatniego progresu, nazwisko Schumachera tym bardziej rozbrzmiało w padoku Formuły 1. Pojawiły się nawet doniesienia łączące go z zespołem Toro Rosso, choć sama ekipa przyznaje, że nie miała z nim kontaktu.

Ostatnia runda sezonu Formuły 3 odbędzie się 13-14 października.