Domenicali: Dodanie kolejnych zespołów nie jest priorytetem dla F1

Grand Prix Belgii / © Pirelli Motorsport

Stefano Domenicali, dyrektor generalny Formuły 1, wyraził swoje stanowisko w sprawie poszerzania grona zespołów w stawce, podkreślając, że dodanie nowych ekip nie jest priorytetem władz sportu.

Co jakiś czas pojawiają się plotki o potencjalnych zespołach, które rozważają wejście do F1, a sam Domenicali, niedawno nawiązał do prywatnych rozmów, które przeprowadził w sprawie swoich przyszłych planów dla królowej motorsportu.

Jednak kiedy amerykański właściciel zespołu, Michael Andretti, wystąpił w tym roku z konkretnym projektem zespołu F1 i środkami finansowymi na jego realizację, został odrzucony przez zarządców tej dyscypliny, czyli samą Formułę 1 i FIA.

Mimo że kilka zespołów F1 odrzuciło pomysł dzielenia się przychodami ze sportu z dodatkową, jedenastą ekipą, to wiele osób stwierdziło, iż warto dodać więcej zespołów, aby wchłonąć nadmiar młodych talentów, które pną się po szczeblach kariery, a potem nie mają gdzie się podziać, z powodu braku miejsc w stawce.

Domenicali zaznacza jednak, że sport musi przyjąć zrównoważone stanowisko w sprawie rozszerzania siatki.

„Jak zawsze, trzeba być zrównoważonym” – powiedział Domenicali w rozmowie ze Sky F1. „Musimy rozważyć bardzo dużo różnych scenariuszy, a posiadanie większej liczby kierowców może być dla nas sporym wyzwaniem.”

„Myślę też, że zbyt duża ilość kierowców, mogłaby obniżyć rangę tego sportu” – stwierdził Włoch.

W 2026 roku Audi doda swoją ekipę do stawki Formuły 1, ale oczekuje się, że niemiecki producent pojawi się w królowej motorsportu poprzez nabycie większościowego udziału w firmie Sauber, która prowadzi zespół Alfa Romeo F1.

Porsche, które porzuciło rozmowy o partnerstwie z Red Bullem, być może zjednoczy się z innym istniejącym składem F1, jeśli jednak chodzi o nowe zespoły, to jedynym podmiotem, który chciał pojawić się w F1, był odrzucony Andretti Global.

„Teraz Formuła 1 jest niezwykle konkurencyjna, ale żeby w niej jeździć, musisz być bardzo silny pod względem finansowym, a także pod względem kompetencji. Dziś jest to jedna z kluczowych spraw, aby upewnić się, że stabilność ekipy będzie utrzymana przez długi czas.”

„Myślę, że teraz musimy inwestować w przyszłość, ale musimy też mieć na uwadze zrównoważony rozwój. Nie mówię więc, że w najbliższym czasie, nie pojawi się w F1 jedenasta ekipa, ale wszystko musimy robić krok po kroku” – zakończył wypowiedź Domenicali.

Image: © Pirelli Motorsport