Dramat Toyoty w 1000 Miles of Sebring. Jose Maria Lopez ulega poważnemu wypadkowi

Jose Maria Lopez oraz skład Toyoty Gazoo Racing #7 uległ poważnemu wypadkowi podczas czwartej godziny rywalizacji na torze Sebring Raceway, która ostatecznie zakończyła się czerwoną flagą.
Problemy Argentyńczyka w prototypie Le Mans Hypercar rozpoczęły się w zakręcie numer osiem, kiedy Lopez, podczas próby wyprzedzania wolniejszego kierowcy Demspey-Proton Racing #88, zahaczył o przód Porsche i stracił panowanie nad autem, uderzając w bandę.
Kierowca Toyoty z numerem siedem podczas próby powrotu do alei serwisowej, nie zdołał dojechać do wyznaczonego miejsca i w zakręcie piętnastym wjechał prosto w barierę z opon, kończąc incydent na dachu. Lopez nie doznał żadnych obrażeń i wydostał się z uszkodzonego prototypu, podczas wywieszonej na torze czerwonej flagi.
Argentyńczyk prowadził w wyścigu podczas kontaktu z Andlauerem, wyprzedzając Andre Negrao z zespołu Alpine Elf Team #36.
W klasie LMP2, po zaciętym boju na czele stawki, na prowadzenie wyszedł Louis Deletraz z zespołu Prema Orlen Team #9, który wyprzedzał dwa prototypy United Autosports USA oraz obie ekipy WRT, które zamykały czołową piątkę.
Polski zespół Inter Europol Competition #34, po problemach w pierwszej fazie rywalizacji, odrabiał straty w zestawieniu i awansował o kolejne lokaty, jednak jego strata do lidera LMP2 nadal wynosiła osiem okrążeń.
Zespół Corvette Racing #64 prowadził tymczasem w klasie LMGTE Pro, wyprzedzając dwa Porsche – Kevina Estre'a oraz Richarda Lietza.
Liderem w najniższej klasie pozostawał Paul Dalla Lana i ekipa Northwest AMR, utrzymując za sobą Bena Keatinga z TF Sport i Christiena Rieda z Demspey-Proton Racing #77.
- Image: © Toyota Motorsport GmbH