Ferrari przygotowuje się do rozmów na temat przyszłości Schumachera

Szef ekipy Ferrari, Mattia Binotto, stwierdził, iż w ciągu kilku nadchodzących rund spotka się z kierownictwem stajni z Kannapolis oraz z Mickiem Schumacherem, aby omówić jego dalsze losy w zespole Haas, a także w Formule 1.

Schumacher dołączył do akademii dla młodych kierowców Ferrari w 2019 roku, po tym, jak sezon wcześniej triumfował w Formule 3. Następnie młody Niemiec zdobył tytuł mistrza F2 podczas kampanii 2020, będąc już pod skrzydłami Scuderii, natomiast rok temu został kierowcą królowej motorsportu.

Jednak ostatnie doniesienia sugerują, że 23-latek może opuścić amerykański zespół wraz z końcem obecnego sezonu, co stawia jego przyszłość w Formule 1 pod olbrzymim znakiem zapytania. Inne źródła głoszą również rozbrat Schumachera z akademią Ferrari.

Mattia Binotto podkreślił znaczenie programu juniorskiego dla stajni z Maranello. Jego zdaniem przyszłość Schumachera zostanie rozwiązana w nadchodzących tygodniach.

„Akademia kierowców Ferrari jest bardzo ważnym filarem naszego zespołu” – powiedział Binotto. „Sporo w nią inwestujemy i nadal będziemy to robić.”

„Uważamy, iż ważne jest rozwijanie najlepszych talentów i patrzenie w przyszłość, aby spróbować odnaleźć odpowiedniego kierowcę dla czerwonego samochodu. Na pewno z tym nie skończymy, wręcz przeciwnie, będziemy dalej przeznaczać środki i rozwijać sposób zarządzania [akademią]” – dodał.

„Dla Micka w tym sezonie ważna jest poprawa [wyników], tak jak powiedzieliśmy to na początku sezonu. W ciągu kilku wyścigów usiądziemy z nim i Haasem, wspólnie przeanalizujemy sezon i zdecydujemy o jego przyszłości.”

FDA zrzesza wielu ambitny zawodników, wśród nich jest zespołowy kolega Schumachera jeszcze z czasów F2, Robert Shwartzman, który w przyszłym miesiącu zadebiutuje wraz z Ferrari w trakcie pierwszego treningu Grand Prix Stanów Zjednoczonych na torze Circuit of the Americas.

Charles Leclerc jest jedynym członkiem projektu, któremu udało się awansować do głównego składu z Maranello.