FIA wydaje przepis nakazujący kierowcom noszenie wyłącznie kombinezonu wyścigowego na podium

FIA wydała nowe wytyczne dotyczące protokołu powyścigowego dla kierowców. Jest to następstwem sytuacji, kiedy Lewis Hamilton na podium na torze Mugello założył kontrowersyjną koszulkę dotyczącą Breonny Taylor. Według nowego przepisu, organ zarządzający zakazuje noszenia kierowcom jakiegokolwiek innego stroju niż kombinezon wyścigowy podczas ceremonii na podium.
Podczas Grand Prix Toskanii Hamilton, chcąc okazać wsparcie dla Breonny Taylor, która została niesłusznie postrzelona przez policjantów w cywilu w jej mieszkani w Louisville, założył na podium koszulkę z napisem, który zachęcał do aresztowania wspomnianych policjantów.
Gest sześciokrotnego mistrza świata został jednak odebrany jako potencjalne naruszenie przepisów sportowych, jednak Brytyjczyk nie został ukarany.
Zamiast tego, Michael Masi, dyrektor wyścigowy FIA, wydał w Soczi nową dyrektywę zakazującą noszenia czegokolwiek innego na podium niż kombinezonu wyścigowego.
"Na czas ceremonii na podium oraz konferencji i procedury wywiadów po wyścigu, kierowcy finiszujący na pozycjach 1, 2, 3 muszą pozostać ubrani w kombinezony i zapięci pod szyję, a nie rozpięci do pasa. Chcąc uniknąć wątpliwości, dotyczy to także medycznej maseczki oraz maseczki zespołowej" - można przeczytać w nowej dyrektywie.
"Na czas wywiadów telewizyjnych i konferencji prasowej FIA po wyścigu, wszyscy kierowcy kończący wyścig, muszą pozostać ubrani w stroje swoich zespołów."
Dyrektywa dotyczy także dygnitarzy obecnych na podium każdego wyścigu.
"Jeden z dygnitarzy wręczy wszystkie cztery trofea, natomiast pozostali czterej będą jedynie obecni na podium, ale nie wezmą udziału w prezentacji. Jeśli dygnitarze zechcą uścisnąć dłoń, kierowcy na znak uznania powinni zaproponować w zamian tzw. „żółwika”."
Procedury przed wyścigiem pozostają niezmienione, a kierowcy muszą nosić oficjalną koszulkę antyrasistowską.