Fundamentalne wady konstrukcji SF1000 uniemożliwiają wprowadzanie dużych poprawek

Szef zespołu Ferrari, Mattia Binotto przyznał, że brak jakiegokolwiek postępu na przestrzeni tegorocznego sezonu spowodowany jest fundamentalnymi wadami konstrukcji SF1000, których nie umniejszają nawet wprowadzone dotychczas poprawki.
Tegoroczna kampania Formuły 1 to okres wielkiej próby dla całego włoskiego zespołu, który musi w bardzo krótkim odstępie czasu wskrzesić w sobie na nowo mistrzowskie aspiracje poprzez zbudowanie konkurencyjnej konstrukcji, zwłaszcza na sezon 2022, który ma być nowym rozdaniem dla całego środowiska F1. Ferrari, po dziewięciu rundach tegorocznego maratonu, znajduje się na szóstej pozycji wśród konstruktorów z dorobkiem 66 punktów, ustępując takim zespołom jak Racing Point, Renault i McLaren.
Mattia Binotto przyznał po wyścigu na torze Mugello, że jednym z głównych problemów jego zespołu jest obecnie degradacja opon, która jest efektem fundamentalnych wad bolidu SF1000. Włoch dodał również, że na GP Rosji wprowadzone zostaną drobne poprawki, ale jak sam przyznał, nie zrobią one wielkiej różnicy względem obecnego pakietu.
„W tej chwili ciężko znaleźć sensowne wytłumaczenia dla obecnego stanu” – przyznał Binotto.
„Oczywistym faktem jest to, że zmagamy się z degradacją opon, co jest efektem istotnych wad naszej tegorocznej koncepcji. Niestety zażegnanie obecnych problemów nie jest łatwe i wymaga czasu.”
„Na GP Rosji mamy przygotowany niewielki pakiet poprawek, ale jeśli mam być szczery, nie zrobi on wielkiej różnicy. Obecnie ciężko pracujemy nad poprawkami względem podstawowego projektu, który chcemy ulepszyć z myślą o następnym sezonie.”
„Nasi konkurenci są w zupełnie innej sytuacji, która umożliwia im wprowadzanie ulepszeń od samego początku sezonu. W naszym przypadku problem jest bardziej zawiły i leży u podstaw. Niestety potrzebujemy zdecydowanie więcej czasu na rozwój danych elementów, a wprowadzanie małych poprawek nie da tutaj zamierzonych efektów” – zakończył.
Ekipa z Maranello zapowiedziała również, że na sezon 2021 wprowadzona zostanie nowa jednostka napędowa, która w pewnym stopniu ma pozwolić zredukować obecną stratę do reszty rywali na płaszczyźnie wydajnościowej.
- Image: © Scuderia Ferrari