Gasly: Dwa ostatnie okrążenia były bardzo intensywne

Pierre Gasly w nagły sposób stanął na najniższym stopniu podium po chaotycznej końcówce wyścigu w Azerbejdżanie. Choć wynik ten był dużym zaskoczeniem dla zespołu AlphaTauri, francuski kierowca liczył potajemnie na wysoki wynik, po tym, jak AT02 był mocny przez cały weekend.

Gasly wykorzystał późne odpadnięcie Maxa Verstappena oraz problemy Lewisa Hamiltona, co pozwoliło awansować na trzecią lokatę. Dwa okrążenia w wykonaniu kierowcy ekipy z Faenzy okazały się jednak bardzo intensywne, ponieważ musiał bronić się przed atakującym go Charlesem Leclerkiem.

„To niesamowite. Nie wiem, co powiedzieć. To był dziwny wyścig. Te dwa ostatnie okrążenia były bardzo intensywne” - powiedział Pierre Gasly tuż po zakończeniu rywalizacji w Baku.

„Samochód był szybki przez cały weekend. Kwalifikacje były wspaniałe, nie wiedziałem, czy zdołamy wywalczyć podium, ale zrobiliśmy to.”

• Przeczytaj też: Sergio Perez sensacyjnym zwycięzcą Grand Prix Azerbejdżanu. Dramat Maxa Verstappena

„Wcześniej kończyłem już na pierwszym i drugim miejscu, a teraz dodałem do tego trzecią pozycję. Musieliśmy na to jednak ciężko pracować.”

„To był dla mnie bardzo trudny wyścig - jechaliśmy z awarią silnika i straciliśmy sporo prędkości na prostych” - tłumaczył Gasly.

„Podczas wyścigu Seb był w stanie mnie wyprzedzić i wiedziałem, że ostatnie okrążenia z Charlesem za mną będą bardzo trudne.—

„Jednak naprawdę chciałem stanąć na podium. Czuję się dobrze po tym weekendzie” - podsumował Francuz.

Zespołowy partner Gasly'ego, Yuki Tsunoda, ukończył rywalizację w Baku na siódmym miejscu, co oznacza pierwsze podwójne punkty ekipy AlphaTauri i awans do pierwszej piątki w klasyfikacji konstruktorów.