Gasly ma zamiar cieszyć się GP Francji pomimo niepewnej przyszłości wyścigu

Pierre Gasly - Scuderia AlphaTauri / © Getty Images / Red Bull Content Pool

Pierre Gasly przyznał, że zamierza cieszyć się jazdą w swoim domowym wyścigu na Paul Ricard, pomimo niepewności, czy Grand Prix Francji znajdzie się w przyszłorocznym kalendarzu Formuły 1.

W ostatnim czasie do terminarza zostały dodane Arabia Saudyjska, Miami, Las Vegas i Katar. Jest to jeden z powodów, przez które z kalendarza mogą zostać usunięte wyścigi w Belgii i właśnie we Francji. Weekend wyścigowy w Le Castellet był organizowany od 2018 roku, z wyjątkiem pandemicznego sezonu 2020. Kontrakt toru Paul Ricard na organizację wyścigu kończy się wraz z obecnym sezonem.

Widmo ostatniego domowego wyścigu ma nie wpłynąć na Pierra Gasly’ego, który zapewnia, że ma zamiar cieszyć się swoim domowym Grand Prix.

„To wyjątkowy weekend, ponieważ jest to mój domowy wyścig, a szczególnie w tym roku, gdy jest niepewność w sprawie przyszłości Grand Prix Francji” – powiedział kierowca AlphaTauri.

„Nie jesteśmy pewni czy zostanie w kalendarzu na przyszły rok, więc mam zamiar cieszyć się chwilą i podzielić się nią z francuskimi fanami oraz kibicami Formuły 1. Przygotowaliśmy nawet specjalną trybunę dla moich fanów przy jednej z prostych.”

„Miło jest zrobić coś bardziej osobistego i zbliżyć się do nich trochę bardziej niż zazwyczaj. Zapowiada się dobra atmosfera i mam nadzieję, że zaprezentujemy się wystarczająco dobrze, aby osiągnąć dobry wynik przed francuską publicznością.”

Francuski kierowca nie może uznać poprzedniego Grand Prix, odbywającego się w Austrii za udane. Ma jednak nadzieję, że wprowadzone w ten weekend ulepszenia poprawią wydajność AlphaTauri.

„Austria okazała się weekendem do zapomnienia, więc szczególnie mi zależy na powrocie do ścigania we Francji” – przyznał.

„Kwalifikacje na Red Bull Ringu były dla nas w porządku, byliśmy tuż za pierwszą dziesiątką, a spodziewaliśmy się, że tor będzie dla nas skomplikowany.”

„Niestety wyścigi sprinterskie nigdy nie idą nam dobrze. W niedzielę miałem kolizję, nie mieliśmy wystarczającego tempa, aby walczyć, a dodatkowo nie pomogły dwie kary.”

„Wolę jednak patrzeć w przyszłość i mam nadzieję, że dzięki ulepszeniom, które wprowadzimy w ten weekend, pójdzie nam znacznie lepiej. Są głównie po stronie aerodynamiki i powinny zapewnić realny krok naprzód, więc chętnie wypróbuję je na tym torze, w nadziei, że przywrócą nas do walki o punkty” – podsumował Gasly.

Image: © Getty Images / Red Bull Content Pool