Gasly: To był najlepszy wynik, na jaki mogliśmy liczyć

Pierre Gasly - Scuderia AlphaTauri / © Getty Images / Red Bull Content Pool

Pierre Gasly z zadowoleniem zakończył sesję kwalifikacyjną do Grand Prix 70-lecia Formuły 1, osiągając finalnie siódmą lokatę startową.

Kolejne segmenty sobotniej czasówki kierowca AlphaTauri pokonywał z dużą łatwością. W pierwszej części kwalifikacji zanotował piąty wynik, natomiast w Q2 osiągnął czwarty czas, ulegając jedynie kierowcom Mercedesa i Nico Hulkenbergowi.

Finałowa sesja zakończyła się dla Gasly'ego z siódmym czasem, jednak udało mu się utrzymać za sobą kierowców Ferrari, McLarena, a także Alexandra Albona.

Gasly swoje solidne tempo przypisał zmianom, jakie zespół wprowadził z dnia na dzień, co pozwoliło na tak dobry wynik w kwalifikacjach, choć podkreślił, że piątkowe przygotowania nie należały do najłatwiejszych.

"To była niesamowita sobota i bardzo się cieszę z mojego wyniku kwalifikacyjnego!" - powiedział po udanej sesji Pierre Gasly.

"Piątek był dla nas trochę trudny, ale zespół wykonał fantastyczną robotę od piątku do soboty i dokonał odpowiednich zmian z dnia na dzień, aby dać mi samochód, który da możliwość maksymalnego naciskania."

"Wspaniale było być na czwartej pozycji w Q2 i ukończyć Q3 na siódmej lokacie, przed dwoma Ferrari, McLarenem i Red Bullem. To był najlepszy wynik, na jaki mogliśmy liczyć."

"Teraz skupiamy się na wyścigu i zrobieniu wszystkiego, co w mojej mocy, aby uzyskać dobry wynik dla zespołu."

Mimo dobrego wyniku w kwalifikacjach Gasly nie spodziewa się łatwego starcia na torze Silverstone. Francuz zakłada przejazd na dwa pit stopy, choć nie wyklucza pojechania tylko na jeden postój.

"Nie sądzę, aby było tak łatwo z oponami" - przyznał. "Zaczniemy od mieszanki pośredniej, co było naszym planem."

"Myślę, że będzie dość ciężko i oczywiście wiemy, że z mieszankami w ten weekend dojdzie prawdopodobnie do dwóch postojów."

"Musimy spojrzeć na liczby i może jeden pit stop będzie możliwy, ale zobaczymy, jak to pójdzie."

Gasly pochwalił także swój zespół, który dostarczył mu takie auto, z którego mógł wycisnąć maksimum.

"Zespół radzi sobie fantastycznie, ponieważ zawsze udaje im się dać mi samochód, w którym czuję, że mogę wycisnąć maksimum w sobotę i niedzielę. Naprawdę udało nam się to osiągnąć i mam nadzieję, że jutro będziemy mogli wykonać tę samą pracę" - dodał Francuz.

Image: © Getty Images / Red Bull Content Pool