Gasly wzywa organizatorów do zaprzestania skracania stref DRS

Francuski kierowca, Pierre Gasly, zauważa, że regularne skracanie przez Formułę 1 stref DRS na torach dodatkowo zmniejszy malejącą w ostatnim czasie liczbę wyprzedzeń w czasie rywalizacji.

Przed Grand Prix Azerbejdżanu podjęto decyzje o znacznym skróceniu strefy DRS na prostej startowej w Baku. Wielu, w tym kierowcy, uznawali skrócenie za jeden z głównych powodów mniejszej liczby ilości manewrów wyprzedzeń w stosunku do poprzednich lat.

Przed kolejnym wyścigiem Formuła 1 poinformowała o kolejnym skracaniu stref DRS, tym razem na torze w Miami. Dwie z trzech stref ulegną skróceniu o siedemdziesiąt pięć metrów każda. Decyzja została szybko skrytykowana przez kierowcę Alpine.

„Myślę, że są różne powody, dla których w Baku zmniejszyliśmy strefy DRS, ale to nie pomogło” – powiedział Pierre Gasly.

„W tym roku trudniej jest jechać za rywalem, samochody jadą szybciej, następuje szybsze tempo rozwoju. Zawsze popychamy to dalej i dalej, ale im bardziej naciskasz, tym trudniej jest podążać za sobą.”

„Z drugiej strony, zmniejszenie stref DRS nie pomoże nam zobaczyć więcej wyprzedzeń w trakcie sezonu. To coś, o czym rozmawialiśmy na odprawie kierowców w zeszły weekend i jestem pewien, że porozmawiamy o tym w ten weekend.”

„Myślę, że jesteśmy za utrzymaniem stref DRS takimi, jak były w zeszłym roku, a nie za ich redukcją.”

„Zobaczymy na innych torach, nie jestem tak chętny do wyciągania wielkich wniosków po zaledwie kilku weekendach wyścigowych. Tory były zupełnie inne od jednego weekendu do drugiego, więc myślę, że musimy dać trochę więcej czasu” – dodał Pierre.