George Russell zdobywcą pole position do Grand Prix Węgier

Kierowca zespołu Mercedes, George Russell, niespodziewanie wywalczył pierwsze pole startowe do Grand Prix Węgier na torze Hungaroring i do niedzielnej rywalizacji ruszy z pierwszej linii przed Carlosem Sainzem.

Q1

Czasem 1:20.388 pierwszą sesję kwalifikacyjną do Grand Prix Węgier otworzył Kevin Magnussen, jednak szybko musiał uznać wyższość Valtteriego Bottasa (1:19.930) i Lance'a Strolla (1:20.240), którzy znaleźli się przed Duńczykiem.

Bardzo szybko do głosu doszedł także Max Verstappen, który po rekordach we wszystkich sektorach wskoczył na prowadzenie z czasem 1:19.020, wyprzedzając kierowców Mercedesa – Lewisa Hamiltona o 0.712 sekundy oraz George'a Russella o 0.797 sekundy.

Kilka chwil dłużej trzeba było poczekać na przejazdy pretendentów do zdobycia pole position, czyli kierowców Ferrari – Carlos Sainz zakończył swój przejazd na czwartej lokacie z 1:19.317, natomiast Charles Leclerc uzyskał dopiero dziesiąty czas w postaci 1:19.979.

W międzyczasie szybkim przejazdem popisał się Lando Norris. Brytyjczyk z wynikiem 1:19.534 awansował tuż za plecy Holendra i zdołał utrzymać za sobą poprawiającego się Valtteriego Bottasa (1:19.626) oraz kierowców Mercedesa.

Poprawę odnotował również Verstappen, który potwierdził swoją wysoką dyspozycję wynikiem 1:18.792, a także Sergio Perez, pokonujący okrążenie toru Hungaroring w 1:19.118, co dawało mu drugą pozycję.

Na lepsze przejazdy kierowców z Maranello nie trzeba była jednak długo czekać. Już na kolejnym szybkim kółku Carlos Sainz poprawił się na 1:18.561, tracąc do Verstappena zaledwie 0.052 sekundy, natomiast Leclerc wskoczył za plecy Hiszpana, notując czas na poziomie 1:18.806.

Ostatnie minuty sesji wykorzystał natomiast Lewis Hamilton, który wykręcił czas 1:18.374, co pozwoliło mu znaleźć się na prowadzeniu zestawienia z przewagą jedynie 0.033 sekundy nad Georgem Russellem oraz 0.060 sekundy nad awansującym na trzecie miejsce Carlos Sainzem.

Próbę poprawy rezultatu rozpoczął również Max Verstappen, jednak pod koniec okrążenia Holender odpuścił, notując ostatecznie czwarty czas (1:18.509), przed Lando Norrisem (1:18.653).

Bliski przebicia się do pierwszej piętnastki był tymczasem Nicholas Latifi, który osiągnął rekord w pierwszym sektorze i poprawił osobisty przejazd w drugiej fazie okrążenia, jednak finalnie zakończył walkę na ostatniej pozycji z wynikiem 1:19.570.

Do Kanadyjczyka dołączyli Yuki Tsunoda (1:19.240), Alex Albon (1:19.256), Sebastian Vettel (1:19.273) oraz Pierre Gasly (1:19.527) i na starcie do niedzielnej rywalizacji ustawią się na pozycjach od szesnastej do dwudziestej.

Q2

Druga część sobotniej czasówki rozpoczęła się od szybkiego okrążenia Lando Norrisa, który po rekordach w drugim oraz trzecim sektorze prowadził w klasyfikacji z wynikiem 1:18.121 i wyprzedzał kierowców Ferrari.

Brytyjczyk nie utrzymał jednak prowadzenia zbyt długo, a wszystko za sprawą przejazdu Maxa Verstappena, który jako pierwszy złamał barierę 1:18, osiągając czas w postaci 1:17.703. Wynik Holendra pozwolił utrzymać za plecami bardzo szybko jadącego Fernando Alonso, który zbliżył się do kierowcy Red Bulla na 0.201 sekundy.

Dobrym kółkiem popisał się także drugi z kierowców McLarena, Daniel Ricciardo, który zakończył przejazd z 1:18.452, co dało 0.749 sekundy straty do prowadzącego lidera klasyfikacji kierowców. To pozwoliło utrzymać za sobą poprawiających się Zhou Guanyu (1:18.640) oraz Estebana Ocona (1:18.741).

Użytek z nowego miękkiego ogumienia zrobili tymczasem reprezentanci Ferrari – Charles Leclerc z 1:17.768 wskoczył na drugą lokatę ze stratą 0.065 sekundy do Verstappena, natomiast Carlos Sainz musiał uznać wyższość aż trzech kierowców, notując czwarty czas 1:17.946.

W pierwszej dziesiątce znaleźli się także Lewis Hamilton i George Russell, którzy przed finałowymi przejazdami plasowali się na piątej lokacie w przypadku bardziej doświadczonego kierowcy Mercedesa oraz siódmej, jeśli chodzi o młodszego Brytyjczyka.

Ostatnie minuty sesji bardzo dobrze wykorzystali Daniel Ricciardo, Esteban Ocon oraz Valtteri Bottas, którzy znaleźli się na pozycjach od ósmej do dziesiątej, wypychając z pierwszej dziesiątki Sergio Pereza, który podczas ostatniego przejazdu został zablokowany przez Magnussena, co nie pozwoliło mu poprawić swojego rezultatu w postaci 1:18.516.

Do Meksykanina dołączyli również Zhou Guanyu (1:18.573), Kevin Magnussen (1:18.825), Lance Stroll (1:19.137) oraz Mick Schumacher (1:19.202).

Q3

Szans swoim rywalom podczas otwarcia finałowej części czasówki nie dał Carlos Sainz, który po rekordach we wszystkich sektorach, wskoczył na prowadzenie z wynikiem 1:17.505 i o 0.463 sekundy wyprzedzał George Russella oraz zespołowego kolegę, który tracił 0.480 sekundy.

Dobrym kółkiem popisał się także Lewis Hamiltona, który notował czwarty czas 1:18.142 oraz Fernando Alonso, zamykający pierwszą piątkę zestawienia z wynikiem 1:18.303.

Gorszym tempem pojechał tymczasem Max Verstappen, który już w drugim zakręcie doświadczył słabszej przyczepności. Holender swój pierwszy przejazd zakończył dopiero z siódmym rezultatem 1:18.823, wyprzedzając jedynie Ocona, Bottasa i dziesiątego Ricciardo.

Zdobywcą pierwszego pola startowego do Grand Prix Węgier niespodziewanie okazał się George Russell, który jako ostatni pokonał szybkie kółko, wyznaczając tempa na poziomie 1:17.377.

Wszystko wskazywało na to, że z pierwszego miejsca cieszyć się będzie Carlos Sainz, który poprawił swoje przejazdy w pierwszym i trzecim sektorze, jednak ostatecznie musiał uznać wyższość Brytyjczyka, do którego stracił zaledwie 0.0444 sekundy.

Trzecim wynikiem popisał się Charles Leclerc, który zanotował 1:17.567 i utrzymał za sobą poprawiającego się Lando Norrisa (1:17.769) oraz zamykającego pierwszą piątkę Estebana Ocona (1:18.018).

Z szóstego pola startowego do rywalizacji pod Budapesztem wystartuje ostatecznie Fernando Alonso, przed Lewisem Hamiltonem, Valtterim Bottasaem i Danielem Ricciardo.

Duże problemy podczas swojego finałowego przejazdu dopadły Maxa Verstappena, który przez całe okrążenie wyjazdowe zmagał się z brakiem mocy w swoim bolidzie. Holender ostatecznie nie mógł pokonać szybkiego kółka i do wyścigu ruszy z dziesiątego pola.

Wyniki sesji kwalifikacyjnej: