Giovinazzi ukarany za nieprzepisową wymianę skrzyni biegów

Antonio Giovinazzi - Alfa Romeo Racing Orlen / © Alfa Romeo Racing Orlen / DPPI

Antonio Giovinazzi z zespołu Alfa Romeo Racing Orlen z końca stawki rozpocznie rywalizację do Grand Prix Styrii na torze Red Bull Ring, czego powodem jest wymiana skrzyni biegów już w drugiej rundzie tegorocznej kampanii.

Włoch nie zaliczy do udanych sobotnich kwalifikacji, które zakończył na przedostatniej pozycji, uszkadzając swój bolid podczas finałowego przejazdu w pierwszej sesji i wywołując na tor czerwoną flagę.

Giovinazzi podczas swojego ostatniego wyjazdu i próby poprawy rezultatu, stracił panowanie nad bolidem w przedostatnim zakręcie, co spowodowało wypadnięcie z toru i uderzenie w bandę okalającą tor.

"To była trudna sesja, chociaż na początku byliśmy naprawdę mocni" - przyznał po kwalifikacjach Antonio Giovinazzi, który wykręcił dopiero dziewiętnasty czas.

"Potrzebowaliśmy czegoś specjalnego na ostatnim okrążeniu, próbowałem naciskać, jak najmocniej, aby zyskać pozycje, ale niestety w przedostatnim zakręcie znalazłem się na krawężniku, straciłem tył i to był koniec."

"Szkoda, ponieważ poprawiałem swój czas o prawie sekundę i myślę, że awansowałbym do drugiej sesji" - dodał Włoch.

Uderzenie w bandę przez Włocha okazało się problematyczne dla skrzyni biegów, dlatego zespół zdecydował się na wymianę elementu, czym złamali Art. 23.5a Regulacji Sportowych Formuły 1 na sezon 2020, mówiący, iż dana skrzynia biegów musi wytrzymać sześć kolejnych Grand Prix przed możliwością jej wymiany bez ponoszenia konsekwencji.

Sędziowie wyścigowi po rozpatrzeniu wniosku delegata technicznego Jo Bauera postanowili nałożyć na Antonio Giovinazziego karę cofnięcia na starcie o pięć lokat, powodując, że Włoch wystartuje do Grand Prix Styrii z ostatniej pozycji, ustawiając się tuż za Romainem Grosjeanem.

Image: © Alfa Romeo Racing Orlen / DPPI