GP 70-lecia F1: Lewis Hamilton z najlepszym czasem w drugim treningu

Lewis Hamilton - Mercedes AMG Petronas F1 Team / © Mercedes AMG Petronas F1 Team / LAT Images

Lewis Hamilton uzyskał najszybszy czas drugiego treningu przed Grand Prix 70-lecia F1, potwierdzając dominację zespołu z Brackley.

Druga sesja treningowa przed Grand Prix 70-lecia F1 rozpoczęła się przy bardzo wysokich temperaturach powietrza i asfaltu wynoszących odpowiednio 29 i 43°C. Jako pierwsi na torze pojawili się zawodnicy zespołu Haas oraz Daniel Ricciardo. Kierowcy Haasa odnotowali także pierwsze czasy okrążeń. Kevin Magnussen uzyskał wynik 1:28.097, który wkrótce został jednak poprawiony przez zawodnika AlphaTauri Daniiła Kwiata (1:27.468).

Po upływie pierwszych 15 minut czasy okrążeń uzyskało siedmiu zawodników. Najszybszym z nich był Lance Stroll (1:27.179), który wyprzedzał Daniiła Kwiata (1:27.468) oraz Daniela Ricciardo (1:27.736). Co ciekawe, czas Strolla został wkrótce poprawiony przez jego tymczasowego zespołowego partnera Nico Hulkenberga, który podobnie jak Kanadyjczyk, korzystał z miękkich opon, uzyskując czas 1:27.130.

Od mocnego akcentu swój udział w pierwszym treningu rozpoczął Valtteri Bottas. Fin już w trzecim mierzonym okrążeniu, korzystając z pośredniej mieszanki opon, uzyskał czas 1:25.917, wyprzedzając Nico Hulkenberga o 1.21 sekundy.

W początkowej części treningu kierowcom dawała się we znaki wysoka temperatura, która powodowała problemy z przegrzewaniem się ogumienia, na co przez radio skarżyli się między innymi Kevin Magnussen oraz Pierre Gasly.

Po trzydziestu minutach wszyscy zawodnicy odnotowali już czas okrążenia. Najszybszym kierowcą w tym momencie był Lewis Hamilton (1:25.911), który o 0.006 sekundy wyprzedzał Bottasa (1:25.917) oraz Verstappena (1:26.488). Pierwszą piątkę uzupełnili także Nico Hulkenberg (1:26:922) i Lando Norris (1:26.974). Najwolniejsze tempo w tej części treningu prezentowali z kolei kierowcy zespołu Alfa Romeo: Kimi Raikkonen (1:28.337) oraz Antonio Giovinazzi (1:28.436).

Co ważne podczas drugiej sesji treningowej odwołany został test nowych opon Pirelli przygotowywanych na przyszły sezon. Kierowcy mieli podczas tej sesji poświęcić po 30 minut na przejazdy z nowymi oponami, jednakże test ten został przesunięty na piątkowe treningi przed Grand Prix Hiszpanii.

Przez cały czas na torze panował spory ruch, a wielu kierowców ćwiczyło przejazdy kwalifikacyjne, korzystając z miękkich opon.

Po upływie połowy czasu drugiego treningu na czele tabeli niezmiennie znajdował się duet kierowców Mercedesa. Lewis Hamilton (1:25.606) i Valtteri Bottas (1:25.782) znajdowali się przed Maxem Verstappenem (1:26.488) oraz duetem Racing Point – Lancem Strollem (1:26.501) i Nico Hulkenbergiem (1:26.746). Do drobnych roszad doszło w dole tabeli, gdzie dwa ostatnie miejsca zajmowali Nicolas Latifi (1:27.683) oraz Antonio Giovinazzi (1:27.955).

Druga część treningu upłynęła głównie pod znakiem długich przejazdów. Podczas jednego z nich Nico Hulkenberg, podobnie jak przed tygodniem, skarżył się przez radio na kłopoty z fotelem. Tym razem jednak nie odczuwał dyskomfortu, lecz wyczuł przemieszczanie się fotela. Problemy te nie były jednak poważne, ponieważ po zgłoszeniu komunikatu swojemu inżynierowi, Hulkenberg nadal kontynuował jazdę.

W samej końcówce sesji pech dopadł Sebastiana Vettela. Uszkodzeniu w jego Ferrari uległ silnik, w wyniku czego, doszło do dużego wycieku cieczy roboczych. Zatrzymanie na poboczu toru samochodu spowodowało ogłoszenie żółtych flag, a następnie wirtualnego samochodu bezpieczeństwa. Służby porządkowe szybko jednak uporały się z usunięciem czerwonego bolidu i na cztery minuty przed końcem sesji kierowcy mogli wrócić do swoich zajęć na torze.

Przygoda Vettela nie była jednak jedyną w końcówce sesji. Tuż po zakończeniu wirtualnej neutralizacji na torze pojawiły się czerwone flagi za sprawą samochodu Antonio Giovinazziego, który zatrzymał się w niebezpiecznym dla innych kierowców miejscu. Sesja finalnie nie została zakończona.

Najszybszym zawodnikiem drugiego treningu okazał się Lewis Hamilton (1:25.606). Brytyjczyk wyprzedził swojego zespołowego kolegę Bottasa (1:25.782) oraz Daniela Ricciardo (1:26.421). Dalsze miejsca zajęli Max Verstappen (1:26.437) oraz Lance Stroll (1:26.501) i Nico Hulkenberg (1:26.746).

Dolna część tabeli tradycyjnie okupowana była przez kierowców Haasa, Alfy Romeo oraz Williamsa. Kimi Raikkonen (1:27.535) wyprzedził kolejno Kevina Magnussena (1:27.582), Nicolasa Latifiego (1:27.683) oraz Antonio Giovinazziego (1:27.955).

Poz Nr Kierowca Zespół Czas Okr Strata
1. 44 Lewis Hamilton Mercedes AMG Petronas F1 Team 1:25.606 22
2. 77 Valtteri Bottas Mercedes AMG Petronas F1 Team 1:25.782 22 0.176
3. 3 Daniel Ricciardo Renault DP World F1 Team 1:26.421 29 0.815
4. 33 Max Verstappen Aston Martin Red Bull Racing 1:26.437 15 0.831
5. 18 Lance Stroll BWT Racing Point F1 Team 1:26.501 24 0.895
6. 27 Nico Hulkenberg BWT Racing Point F1 Team 1:26.746 26 1.140
7. 16 Charles Leclerc Scuderia Ferrari 1:26.812 32 1.206
8. 4 Lando Norris McLaren F1 Team 1:26.867 26 1.261
9. 55 Carlos Sainz McLaren F1 Team 1:26.918 24 1.312
10. 31 Esteban Ocon Renault DP World F1 Team 1:26.928 25 1.322
11. 23 Alexander Albon Aston Martin Red Bull Racing 1:26.960 25 1.354
12. 26 Daniil Kvyat Scuderia AlphaTauri Honda 1:27.002 33 1.396
13. 10 Pierre Gasly Scuderia AlphaTauri Honda 1:27.128 31 1.522
14. 5 Sebastian Vettel Scuderia Ferrari 1:27.198 30 1.592
15. 8 Romain Grosjean Haas F1 Team 1:27.294 28 1.688
16. 63 George Russell Williams Racing 1:27.320 31 1.714
17. 7 Kimi Raikkonen Alfa Romeo Racing Orlen 1:27.535 30 1.929
18. 20 Kevin Magnussen Haas F1 Team 1:27.582 28 1.976
19. 6 Nicholas Latifi Williams Racing 1:27.683 32 2.077
20. 99 Antonio Giovinazzi Alfa Romeo Racing Orlen 1:27.955 26 2.349
Image: © Mercedes AMG Petronas F1 Team / LAT Images