GP Abu Zabi: Max Verstappen z piętnastym triumfem w sezonie. Leclerc wicemistrzem świata

Max Verstappen zwyciężył w GP Abu Zabi, odnosząc tym samym piętnasty triumf w tegorocznym sezonie Formuły 1. Drugi do mety dojechał Charles Leclerc, dzięki czemu wywalczył wicemistrzostwo świata. Podium uzupełnił Sergio Perez.

Temperatura powietrza tuż przed startem wyścigu o GP Abu Zabi wynosiła 29 stopni Celsjusza, a nawierzchnia była rozgrzana do 35. Biorąc pod uwagę panujące warunki, firma Pirelli prognozowała, że strategia dwóch postojów miała być tą najlepszą. Zdecydowana większość kierowców rozpoczęła rywalizację na oponach pośrednich - wyjątkiem byli jedynie Kevin Magnusenn, Valtteri Bottas oraz Pierre Gasly.

Max Verstappen nie dał szans swoim rywalom i to on utrzymał prowadzenie na dojeździe do pierwszego zakrętu. Drugą pozycję zachował Sergio Perez, a trzecią Charles Leclerc. Do zmiany doszło na czwartym miejscu, na które – po wyprzedzeniu Carlosa Sainza – awansował Lewis Hamilton.

Na pierwszym okrążeniu Hiszpan próbował jeszcze odzyskać utraconą pozycję, ale między kierowcami doszło do dość niebezpiecznej sytuacji, która sprawiła, że Hamilton wyjechał poza granice toru. Po krótkiej analizie sędziowie uznali, że Brytyjczyk na tym zyskał i musiał oddać pozycję.

Po przejechaniu pięciu okrążeń czołowa dziesiątka prezentowała się następująco: Max Verstappen, Sergio Perez, Charles Leclerc, Lewis Hamilton, Carlos Sainz, George Russell, Lando Norris, Esteban Ocon, Sebastian Vettel, Fernando Alonso.

Początkowo wydawało się, że po wyprzedzeniu Carlosa Sainza Lewis Hamilton ruszy w pogoń za Charlesem Leclerkiem, ale Brytyjczyk miał zaskakująco słabe tempo i na ósmym okrążeniu został wyprzedzony przez Hiszpana korzystającego z systemu DRS. Co więcej, na kolejnym „kółku” siedmiokrotny mistrz świata stracił także pozycję na rzecz George’a Russella. Jak się okazało, Hamilton miał jakieś problemy z mocą jednostki napędowej.

Po piętnastu okrążeniach coraz więcej kierowców zaczęło mieć problemy z ogumieniem. Szczególnie odczuł to Sergio Perez, który miał już spore kłopoty, by utrzymać się przed Charlesem Leclerkiem. W związku z tym Meksykanin pojawił się wówczas w alei serwisowej. Podobnie postąpił Mercedes, który zaprosił na wymianę opon George’a Russella. Niestety, jego postój trwał ponad 5 sekund, a co więcej przy wyjeździe ze stanowiska Brytyjczyk był bliski kolizji z nadjeżdżającym Lando Norrisem.

Problemów wydawał się nie mieć za to Max Verstappen, który po siedemnastu okrążeniach miał blisko 8 sekund przewagi nad Charlesem Leclerkiem i prawie 20 nad Lewisem Hamiltonem. Czwarty był Sergio Perez, który po powrocie na tor stracił sporo czasu na walce z Sebastianem Vettelem.

Po dwudziestu okrążeniach w alei serwisowej pojawił się Max Verstappen, w związku z czym nowym liderem został Charles Leclerc. Holender powrócił jednak na drugiej pozycji, tuż przed Sergio Perezem. Chwilę później mistrz świata znów był pierwszy, gdyż na wymianę opon zjechał również Leclerc. W międzyczasie sędziowie nałożyli 5-sekundową karę na George’a Russella za niebezpieczny wyjazd z alei serwisowej.

Gdy już wszyscy kierowcy z czołowej dziesiątki zjechali do alei serwisowej, czołówka prezentowała się następująco: Max Verstappen, Sergio Perez, Charles Leclerc, Carlos Sainz, George Russell, Lewis Hamilton, Lando Norris, Esteban Ocon, Lance Stroll, Fernando Alonso.

Po 27 okrążeniach odpadł Fernando Alonso, który zjechał do alei serwisowej, a mechanicy wciągnęli go do garażu. Powodem była więc kolejna awaria samochodu. Jego kosztem do czołowej dziesiątki awansował więc Yuki Tsunoda.

Serię drugich postojów zapoczątkował Sergio Perez, który na wymianę opon zjechał po 33 okrążeniach. Był to dość dobry moment, gdyż po powrocie na tor Meksykanin znalazł się przed Lando Norrisem, więc miał przed sobą czysty tor. Na ten moment Max Verstappen miał 5 sekund przewagi nad Charlesem Leclerkiem i 10 nad Carlosem Sainzem.

Na 38. okrążeniu doszło do kolizji pomiędzy Mickiem Schumacherem a Nicholasem Latifim. Na szczęście kierowcom nic się nie stało, a uszkodzenia nie były na tyle duże, że obaj mogli kontynuować jazdę. Co więcej banda nie wymagała naprawy, więc nie było potrzeby wprowadzania neutralizacji. Natomiast sędziowie nie zastanawiali się zbyt długo i nałożyli na Schumachera 5-sekundową karę za spowodowanie tej kolizji.

W międzyczasie w alei serwisowej pojawili się Carlos Sainz i George Russell. Hiszpan powrócił na tor na piątej pozycji, natomiast Brytyjczyk – również po odbyciu 5-sekundowej kary – spadł na ósmą pozycję. Do jadącego przed nim Estebana Ocona tracił nieco ponad 3 sekundy. Odrobienie tych strat nie stanowiło jednak dla niego żadnego problemu. Kierowca szybko więc dogonił Ocona, a po zjeździe Lando Norrisa, awansował ponadto na szóste miejsce. Do Carlosa Sainza tracił wtedy 7,5 sekundy.

Po 45. okrążeniach prowadzenie utrzymywał Max Verstappen, który wyprzedzał Charlesa Leclerca o 7 sekund, a Lewisa Hamiltona o 17. Brytyjczyk był jednak skazany na porażkę, gdyż tuż za nim był już Sergio Perez, który miał świeższe opony. Piąty był Carlos Sainz, szósty George Russell, siódmy Lando Norris, ósmy Esteban Ocon, dziewiąty Daniel Ricciardo, a dziesiątkę zamykał Sebastian Vettel.

Po wyprzedzeniu Lewisa Hamiltona Sergio Perez tracił ok. 9 sekund do Charlesa Leclerca. Meksykanin musiał więc podkręcić tempo, by zdążyć nadrobić ten czas w przeciągu 10 „kółek”.

Pięć okrążeń przed metą Max Verstappen był niezagrożony na prowadzeniu i zmierzał po piętnaste zwycięstwo w sezonie. Za jego plecami Charles Leclerc próbował utrzymywać jak najlepsze tempo, by nie dać się dogonić Sergio Perezowi, ale ten tracił już tylko 4 sekundy.

O czwarte miejsce walczył natomiast Lewis Hamilton, który również tylko raz był u swoich mechaników. Przewaga Brytyjczyka nad Carlosem Sainzem wynosiła jednak tylko 2 sekundy. Niestety, Brytyjczyk ostatecznie nie ukończył rywalizacji ze względu na awarię skrzyni biegów i tym samym po raz pierwszy w karierze nie wygrał żadnego wyścigu w sezonie Formuły 1.

Dwa okrążenia przed metą Sergio Perez tracił nieco ponad 2 sekundy do Charlesa Leclerca, z którym walczył o wicemistrzostwo świata.

Ostatecznie jednak nic już się nie zmieniło, więc zwycięstwo odniósł Max Verstappen, a Charles Leclerc dojechał do mety na drugim miejscu, pieczętując tym samym wicemistrzostwo świata. Podium uzupełnił Sergio Perez, dla którego strategia dwóch postojów okazała się być błędną.

W czołowej dziesiątce znaleźli się jeszcze Carlos Sainz, George Russell, Lando Norris, Esteban Ocon, Lance Stroll, Daniel Ricciardo oraz Sebastian Vettel, dla którego był to ostatni wyścigu w karierze.

Wyniki Grand Prix Abu Zabi: