GP Arabii Saudyjskiej: Charles Leclerc z hat-trickiem w sesjach treningowych

Trzeci, a zarazem ostatni trening przed wyścigiem o GP Arabii Saudyjskiej należał do Charlesa Leclerca. Lider klasyfikacji generalnej w ostatniej chwili sesji wyprzedził Maxa Verstappena i Sergio Pereza.

Trzeci trening rozpoczął się punktualnie o godzinie 15-tej czasu polskiego. W Dżuddzie słońce było już wówczas dość nisko, a termometry wskazywały 24 kreski. Nawierzchnia rozgrzana była natomiast do 30 stopni Celsjusza.

Początek trzeciego treningu był bardzo spokojny. Po 10 minutach sesji na czele tabeli znajdował się Charles Leclerc, który pomiarowe okrążenie przejechał w "spacerowym" tempie. Monakijczyk legitymował się wówczas rezultatem 1:53,016. Drugi był Carlos Sainz - Hiszpan był jednak ponad 6 sekund wolniejszy. Poza nimi jeszcze siedmiu innych kierowców przejechało okrążenia instalacyjne, reszta wciąż zwlekała z wyjazdem na tor.

W kolejnych minutach powoli robiło się coraz tłoczniej. Swoje czasy zdecydowanie poprawił duet Ferrari - na czele tabeli wciąż znajdował się Charles Leclerc, ale tym razem już z rezultatem 1:30,139. Carlos Sainz był nadal drugi, ale do swojego zespołowego partnera tracił 0,184 sekundy.

Po 20 minutach treningu pomiarowe okrążenia miało już za sobą jednak znacznie więcej kierowców. Najlepszym spoza Ferrari był wówczas Valtteri Bottas, który z czasem 1:30,732 zajmował trzecią pozycję. Czwarty był Sergio Perez (1:30,747), a piąty Guanyu Zhou (1:30,946). Sesję bardzo spokojnie rozpoczął z kolei duet Mercededsa, który zajmował dwunaste i trzynaste miejsce, a jak na razie były to dwie ostatnie pozycje.

Po niespełna 30 minutach treningu pomiarowe okrążenia przejechała już cała stawka. Ostatnim kierowcą, który tego dokonał, by Max Verstappen. Obrońca mistrzowskiego tytułu rozpoczął sesję od wyniku 1:30,453, który dawał wówczas czwartą pozycję, tuż za Carlosem Sainzem. W międzyczasie poprawił się bowiem Sergio Perez - Meksykanin awansował na drugie miejsce z wynikiem 1:30,291.

Wraz z czasem trwania sesji kierowcy odnotowywali znaczące poprawy swoich rezultatów. Szczególnie zrobił to Max Verstappen, który wysunął się na prowadzenie - 1:29,768. Na uwagę zasługiwały też wyniki kierowców AlphaTauri - 20 minut przed końcem trzeciego treningu Pierre Gasly zajmował trzecie miejsce (1:30,148), natomiast Yuki Tsunoda był szósty (1:40,415). Czasy poniżej 1 minuty i 31 sekund mieli jeszcze wówczas Fernando Alonso (1:30,519), Valtteri Bottas (1:30,710) oraz Guanyu Zhou (1:30,946). Dziesiąty Esteban Ocon legitymował się z kolei rezultatem 1:31,012.

Dopiero na jedenastej pozycji znajdował się Lewis Hamilton, który do Maxa Verstappena tracił aż 1,255 sekundy. Jak pokazano na oficjalnych grafikach, Brytyjczyk tracił czas przede wszystkim na prostych, co potwierdza, że tegoroczna jednostka Mercedesa nie należy o najmocniejszych.

W międzyczasie pojawiły się też żółte flagi. Wszystko za sprawą Pierre'a Gasly'ego, który zatrzymał swój samochód na końcu alei serwisowej. Jak informowano, problemy dotyczyły wału napędowego. Przypomnijmy też, że Francuz nie ukończył GP Bahrajnu z powodu pożaru silnika.

10 minut przed końcem ostatniej sesji treningowej czołowa dziesiątka prezentowała się następująco: Max Verstappen, Valtteri Bottas, Charles Leclerc, Pierre Gasly, Sergio Perez, Carlos Sainz, Yuki Tsunoda, Fernando Alonso, Lewis Hamilton oraz Guanyu Zhou. 

W ostatnich minutach treningu na bardzo szybkich okrążeniach znajdowali się kierowcy Red Bulla. Max Verstappen przeżył jednak chwile grozy w zakręcie numer 22, w którym pojechał zbyt szeroko. Błędu takiego nie popełnił natomiast Sergio Perez, dzięki czemu uzyskał rezultat 1:29,833 i awansował na drugie miejsce.

Chwilę później wydawało się, że duet Red Bulla pogodzi Charles Leclerc, ale nieco słabszy sektor pozwolił Monakijczykowi na uzyskanie czasu 1:29,879. Do czołowej dziesiątki w międzyczasie awansował z kolei Kevin Magnussen, który potwierdził świetne tempo Haasa. Duńczyk przesunął się na szóste miejsce i do prowadzącego Maxa Verstappena tracił 0,494 sekundy.

Niespełna 3 minuty przed końcem sesji na czwarte miejsce awansował Carlos Sainz, który uzyskał rezultat 1:30,009. Hiszpan miał co prawda najlepszy wynik w pierwszym sektorze, ale tracił do Verstappena w dwóch pozostałych fragmentach.

W ostatnim momencie treningu najlepszy czas sesji uzyskał Charles Leclerc - 1:29,735, dzięki czemu to Monakijczyk na razie jest niepokonany w Arabii Saudyjskiej. 

Do innych istotnych zmian już nie doszło. Tym samym w czołowej dziesiątce nie znalazł się żaden z samochodów z silnikiem Mercedesa. Najwyżej był Lewis Hamilton, który z czasem 1:30,707 uplasował się na jedenastej pozycji. 

Wyniki trzeciej sesji treningowej: