GP Arabii Saudyjskiej: Hamilton z najlepszym czasem w drugiej sesji treningowej

Lewis Hamilton okazał się najszybszym zawodnikiem podczas drugiego piątkowego treningu przed GP Arabii Saudyjskiej, co pozwoliło wyprzedzić Valtteriego Bottasa oraz Pierre'a Gasly'ego, zamykających pierwszą trójkę.

Bardzo dobrym tempem drugą sesję treningową rozpoczął Max Verstappen, który z okrążenia na okrążenie poprawiał swoją prędkość, co udowodnił przejazdem w czasie 1:27.706, poprawiając się następnie na 1:29.290, co dało mu prowadzenie i przewagę ponad trzech dziesiątych sekundy na drugim rywalem.

Dużym zaskoczeniem okazało się początkowe tempo Yukiego Tsunody, który zakończył swoje pierwsze okrążenia na torze z wynikiem 1:29.597. Japończyk, w przeciwieństwie do prowadzącego Holendra, skorzystał z twardszego, a zarazem wolniejszego ogumienia.

Mimo początkowo słabszych przejazdów w wykonaniu kierowców Mercedesa, Lewis Hamilton i Valtteri Bottas dali o sobie znać ostatnimi okrążeniami na pośredniej mieszance. Brytyjczyk swoje najlepsze kółko przejechał w 1:29.018, natomiast Fin tracił zaledwie 0.061 sekundy, jednak utrzymał za sobą Maxa Verstappena i Yukiego Tsunodę.

Czołową piątkę zamykał tymczasem Carlos Sainz, który swój przejazd zakończył z wynikiem 1:29.804, co pozwoliło utrzymać za sobą swojego zespołowego kolegę, Charlesa Leclerca (1:29.818) oraz drugiego zawodnika Red Bulla, Sergio Pereza (1:29.942).

Pierwszą dziesiątkę uzupełnili natomiast kierowcy ekipy McLaren - Daniel Ricciardo i Lando Norris, których przedzielał Esteban Ocon.

Po krótkich postojach w boksach kierowcy powrócili na tor, aby pokonać szybkie okrążenia na miękkim ogumieniu, co jako pierwszy pokazał Fernando Alonso, który po rekordzie w pierwszym sektorze, wskoczył na czwartą lokatę z wynikiem 1:29.441 i tracił 0.423 sekundy do prowadzącego Hamiltona.

Problemy dopadły tymczasem Maxa Verstappena, który zgłaszał swojemu zespołowi kłopoty z dogrzaniem opon i przednią osią. Holender zdołał finalnie poprawić swój rezultat na 1:29.213, jednak spadł na czwartą pozycję, plasując się za szybszym Pierrem Gaslym, który osiągnął wynik w postaci 1:29.099.

Z dobrego tempa swojego bolidu skorzystał także Esteban Ocon. Francuz najszybsze okrążenie, na miękkich ogumieniu, przejechał w czasie 1:29.555, co dało mu ostatecznie szóste miejsce i możliwość utrzymania za swoimi plecami Carlosa Sainza (1:29.589) oraz Yukiego Tsunodę (1:29.597).

Dziesiątkę po szybkich przejazdach zamykali Sergio Perez z wynikiem 1:29.768 oraz Charles Leclerc, który do prowadzącego Hamiltona stracił 0.754 sekundy.

Ostatnie minuty sesji kierowcy wykorzystali na długie przejazdy, co nie dało zmian w zestawieniu i pozwoliło utrzymać prowadzenie Lewisowi Hamiltonowi.

Na niecałe pięć minut przed końcem treningu panowanie nad swoim autem, w dwudziestym drugim zakręcie, stracił Charles Leclerc, który bardzo mocno zniszczył swój bolid, uderzając początkowo tyłem, a następnie bokiem bolidu. Kierowca Ferrari o własnych siłach opuścił kokpit, potwierdzając, że nie dostał żadnych obrażeń.

Wyniki drugiej sesji treningowej: