GP Austrii: Dominacja Mercedesa w drugim treningu. Świetna forma Racing Point

Lewis Hamilton z zespołu Mercedes AMG Petronas Motorsport okazał się najszybszym kierowcą także w drugim treningu przed wyścigiem o GP Austrii. Podobnie jak w pierwszej sesji, tuż za nim uplasował się jego zespołowy kolega, Valtteri Bottas. Czołową trójkę zamknął Sergio Perez z zespołu Racing Point, potwierdzając tym samym świetną dyspozycję tegorocznego samochodu RP20.
Druga seria treningowa przed Grand Prix Austrii rozpoczeła się o godzinie 15:00. Na początku sesji temperatura powietrza wokół toru położonego w Styrii wynosiła 20 °C, natomiast temperatura asfaltu 30 °C.
Pierwszym zawodnikiem, który opuścił swój garaż, był reprezentant zespołu Haas, Romain Grosjean. Francuz musiał w drugiej sesji treningowej nadrabiać czas stracony w pierwszym treninug, kiedy to z powodu problemów z hamulcami zdołał pokonać zaledwie trzy okrążenia. Pierwszy czas jaki ustanowił Francuz na swoim wyjeździe wyniósł 1:09.788. Wkrótce na torze dołączył do niego Carlos Sainz, a także Lance Stroll, Antonio Giovinazzi i Kimi Raikkonen. Hiszpański kierowca już w swoim pierwszym okrążeniu poprawił czas Grosjeana, uzyskując wynik 1:06.886.
Wraz z upływem pierwszych minut treningu kolejni zawodnicy odnotowywali coraz to lepsze czasy. Warto zaznaczyć, że pierwsi kierowcy pojawili się na torze, korzystając z opon pośrednich i twardych, co jest charakterystyczne dla symulacji wyścigu i długich przejazdów z wysokim obciążeniem paliwem.
Początek sesji treningowej przyniósł także obrazek podobny do tego, jaki mogliśmy oglądać w pierwszym treningu. Za bolidem Sergio Pereza pojawił się bowiem ponownie obłok dymu, co może sugerować, że plotki dotyczące problemów z silnikami Mercedesa mogą mieć w sobie ziarno prawdy.
Pierwszą żółtą flagę zobaczyliśmy już po upływie 12 minut. Spowodował ją Daniił Kwiat, który na jednym z zakrętów stracił panowanie nad swoim bolidem i wykonując piruet, niemal otarł się o ścianę, nie powodując jednak poważniejszych uszkodzeń. Podobne problemy z przyczepnością tylnej osi miał także Nicholas Latifi który na wciąż jeszcze nienagumowanym torze wykonał efektowny obrót, a później zblokował koła, przestrzeliwując punkt dohamowania.
Po upływie pierwszych 15 minut na czele tabeli znalazł się Lance Stroll (1:05.469) który wyprzedzał swojego zespołowego kolegę Sergio Pereza (1:05.647) oraz Valteriego Bottasa (1:05.746). Czasów swoich okrążeń nie odnotowało natomiast trzech kierowców: Hamilton, Ricciardo i Ocon.
Dalszy ciąg sesji przebiegał bardzo spokojnie. Kierowcy pokonywali kolejne okrążenia, a jedynie Max Verstappen napotkał problemy z komunikacją radiową, skarżąc się na jej słabą jakość.
Po upływie pierwszych trzydziestu minut wszyscy kierowcy mieli już na swoi koncie mierzone okrążenie a na czoło zestawienia trafił Lewis Hamilton (1:05.095) przed Maxem Verstappenem (1:05.379) oraz Lance’em Stroll’em. Stawkę zamykał zaś duet kierowców Williamsa: George Russell (1:07.025) oraz Nicholas Latifi (107:681).
Na półmetku sesji najlepszym czasem mógł pochwalić się Lewis Hamilton. Brytyjczyk poprawił swój rezultat, uzyskując czas 1:04.304, wyprzedzając swojego zespołowego partnera, Bottasa (1:04.501) oraz Sergio Pereza (1:04.945). Z całą pewnością to właśnie największą niespodzianką in plus pierwszej części sesji była właśnie postawa Sergio Pereza oraz Lance’a Strolla, którzy przez cały czas utrzymywali się blisko czołówki.
Wraz z upływem czasu nieznacznie zmieniały się też warunki na torze. Temperatura powietrza wzrosła do 21 °C, natomiast nawierzchnia rozgrzała się do 33 °C. Brak opadów w pierwszej części sesji pomagał także w ewolucji toru, który z każdą chwilą stawał się coraz bardziej nagumowany pozwalając kierowcom na uzyskiwanie coraz to lepszych czasów.
Tor Red Bull Ring nawet pomimo modyfikacji krawężników okazał się ponownie niebezpieczny dla elementów aerodynamicznych. Na 36 minut przed końcem sesji, Carlos Sainz uszkodził swoje skrzydło na jednym z zakrętów, co zmusiło go do zjechania do alei serwisowej i wymiany przedniej sekcji bolidu.
W miarę zbliżania się do końca sesji coraz częściej można było zauważyć u kierowców opony oznaczone białym paskiem, a znakomita większość kierowców nie poprawiała już swoich czasów skupiając się na zbieraniu danych podczas długich przejazdów.
Na 30 minut przed końcem sesji swój czas poprawił jednak Lewis Hamilton, plasując się na pierwszym miejscu z rezultatem 1:04.304, wyprzedzając Bottasa (1:04.501) oraz Sergio Pereza (1:04.509).
Przez cały czas sesji wyjątkowe problemy zdawał się mieć Max Verstappen. Holender wyraźnie zmagał się z niedostatkiem przyczepności swojego bolidu, czego rezultatem było w końcu opuszczenie toru w zakręcie numer 6 i przejazd po żwirowej pułapce.
Drobne problemy nie ominęły także Lewisa Hamiltona, którego czas okrążenia pokonanego na 25 minut przed końcem sesji został anulowany z powodu przekroczenia limitu toru.
Druga sesja treningowa pokazała, że zespół Haas nadal boryka się z problemami, jakie znamy z ubiegłego sezonu. Pod koniec sesji Francuz skarżył się przez radio swojemu inżynierowi wyścigowemu, że jego samochód jest niestabilny łącznie ze zmieniającą się charakterystyką, co w konsekwencji doprowadziło do ogłoszenia za jego sprawą kolejnej żółtej flagi.
Końcówka sesji przyniosła także drobne problemy techniczne dla Valteriego Bottasa, który zgłosił swojemu inżynierowi kłopoty z działaniem łopatki zmiany biegów.
Najszybszym kierowcą drugiej sesji treningowej okazał się Lewis Hamilton (1:04.304), który dzielił podium wraz z Valtterim Bottasem (1:04.501) oraz Sergio Perezem (1:04.945). Tuż za Meksykaninem znalazł się Sebastian Vettel (1:04.961) a pierwszą piątkę zamknął Daniel Ricciardo (1:04.972). Dalej w czołowej dziesiątce znaleźli się Lando Norris (1:05.087), Lance Stroll (1:05.135), Max Verstappen (1:05.215), Charles Leclerc (1:05.298) oraz Carlos Sainz (1:05.352).
Dwie ostatnie lokaty zajęli Kimi Raikkonen (1:06.278) oraz Nicholas Latifi (1:07.124).
Poz | Nr | Kierowca | Zespół | Czas | Okr | Strata |
---|---|---|---|---|---|---|
1. | 44 | Lewis Hamilton | Mercedes AMG Petronas F1 Team | 1:04.304 | 42 | |
2. | 77 | Valtteri Bottas | Mercedes AMG Petronas F1 Team | 1:04.501 | 37 | 0.197 |
3. | 11 | Sergio Perez | BWT Racing Point F1 Team | 1:04.945 | 48 | 0.641 |
4. | 5 | Sebastian Vettel | Scuderia Ferrari | 1:04.961 | 48 | 0.657 |
5. | 3 | Daniel Ricciardo | Renault DP World F1 Team | 1:04.972 | 36 | 0.668 |
6. | 4 | Lando Norris | McLaren F1 Team | 1:05.087 | 38 | 0.783 |
7. | 18 | Lance Stroll | BWT Racing Point F1 Team | 1:05.135 | 49 | 0.831 |
8. | 33 | Max Verstappen | Aston Martin Red Bull Racing | 1:05.215 | 41 | 0.911 |
9. | 16 | Charles Leclerc | Scuderia Ferrari | 1:05.298 | 46 | 0.994 |
10. | 55 | Carlos Sainz | McLaren F1 Team | 1:05.352 | 37 | 1.048 |
11. | 31 | Esteban Ocon | Renault DP World F1 Team | 1:05.415 | 42 | 1.111 |
12. | 26 | Daniil Kvyat | Scuderia AlphaTauri Honda | 1:05.443 | 34 | 1.139 |
13. | 23 | Alexander Albon | Aston Martin Red Bull Racing | 1:05.453 | 47 | 1.149 |
14. | 99 | Antonio Giovinazzi | Alfa Romeo Racing Orlen | 1:05.608 | 49 | 1.304 |
15. | 20 | Kevin Magnussen | Haas F1 Team | 1:05.678 | 44 | 1.374 |
16. | 8 | Romain Grosjean | Haas F1 Team | 1:05.908 | 50 | 1.604 |
17. | 10 | Pierre Gasly | Scuderia AlphaTauri Honda | 1:06.016 | 51 | 1.712 |
18. | 63 | George Russell | Williams Racing | 1:06.125 | 40 | 1.821 |
19. | 7 | Kimi Raikkonen | Alfa Romeo Racing Orlen | 1:06.278 | 44 | 1.974 |
20. | 6 | Nicholas Latifi | Williams Racing | 1:07.124 | 45 | 2.820 |
- Image: © Mercedes AMG Petronas Motorsport / LAT Images