GP Belgii: Max Verstappen na czele tabeli w mokrym trzecim treningu

GP Belgii: Max Verstappen na czele tabeli w mokrym trzecim treningu

Podczas trzeciego treningu przed wyścigiem o GP Belgii najlepszy czas okrążenia uzyskał Max Verstappen. Kierowca Red Bulla wyprzedził bezpośrednio swojego zespołowego partnera, Sergio Pereza oraz Lewisa Hamiltona. Sesja przebiegała na mokrej nawierzchni.

Sobota przywitała kierowców bardzo ponuro. Od rana padał deszcz, jednak do startu trzeciego treningu uspokoił się na tyle, że możliwe było punktualne rozpoczęcie sesji. Również temperatury nie należały do przyjemnych - termometry wskazywały zaledwie 13 stopni Celsjusza, natomiast nawierzchnia rozgrzana była do jedynie 15.

Mimo niesprzyjających warunków na torze dość szybko zobaczyliśmy kilku kierowców. Swoje garaże opuścili m.in. duety Haasa, Williamsa, Ferrari i Alpine. Długo nie czekaliśmy też na wyjazd  kierowców Mercedesa, którzy swoje przejazdy rozpoczęli na oponach przejściowych. Inną strategię mieli z kolei zawodnicy Red Bulla, którzy w garażu pozostali przez blisko 10 minut.

Na pierwszych okrążeniach kierowcy poszukiwali przyczepności i chcieli jak najlepiej wyczuć, na ile mogą sobie pozwolić w takich warunkach. Wyjazdy poza tor mieli m.in. Sebastian Vettel, Valtteri Bottas, Nikita Mazepin, George Russell i Lewis Hamilton. Lider klasyfikacji generalnej zwracał ponadto uwagę na problem z dogrzaniem hamulców w tak niskiej temperaturze. Mimo to bardzo szybko znalazł odpowiednio dużo przyczepności, by po 15 minutach sesji znajdować się na czele tabeli z czasem 1:57,996. Na drugiej pozycji był wówczas Lando Norris (+0,513), a czołową trójkę uzupełniał Sergio Perez (+0,661). Dość dobrze prezentował się od początku George Russell, który z czasem 1:59:492 zajmował wtedy piątą lokatę.

Pierwszy kwadrans sesji nie był zbyt optymistyczny dla Maxa Verstappena, który tracił do prowadzącego Lewisa Hamiltona aż 2,090 sekundy i zajmował dziewiąte miejsce. Jeszcze dalej był Valtteri Bottas, który ze stratą 2,307 sekundy był jedenasty.

Wraz z czasem trwania sesji warunki stawały się coraz lepsze, co też powodowało poprawę rezultatów kierowców. Wykorzystał to szybko Max Verstappen, który z czasem 1:56,924 awansował na pierwsze miejsce. Dobre okrążenie w międzyczasie przejechał też Sergio Perez, który stracił na nim do swojego zespołowego partnera 1,159 sekundy. Meksykanin chwilę później poprawił się na 1:57,871 i awansował na drugą pozycję, tuż przed Lewisa Hamiltona, który od kilku minut znajdował się w swoim garażu.

W połowie sesji większość stawki - poza Estebanem Oconem i Nicholasem Latifim - poszła w ślady siedmiokrotnego mistrza świata, gdyż informacje pogodowe mówiły o końcu opadów. Lando Norris mówił również, że tor jest już wystarczająco suchy. Oznaczało to więc, że zespoły czekały już na moment, w którym mogły wypuścić swoich kierowców na slickach.

Niestety, prognozy okazały się fałszywe i znów zaczęło padać. Mimo to Max Verstappen wyjechał na tor na komplecie opon pośrednich. Holender przejechał jednak niepełne okrążenie i powrócił do swojego garażu. Podobne działania podjęli m.in. kierowcy Ferrari, Pierre Gasly i Fernando Alonso.

Kwadrans przed końcem trzeciego treningu przed wyścigiem o GP Belgii na torze wciąż panował względny spokój, choć coraz więcej kierowców opuszczało swoje garaże, w tym m.in. duet Mercedesa. Wszystko ze względu na informacje o tym, że podczas tej sesji nie będzie już padać. Miejscami można było też dostrzec przebłyski słońca i błękitne niebo.

Kierowcy pokonywali jednak tylko pojedyncze okrążenia i zjeżdżali do alei serwisowej, tylko niektórzy decydowali się na dłuższe przejazdy, chcąc zgromadzić więcej danych na ewentualne deszczowe kwalifikacje i wyścig. Czasy były natomiast zdecydowanie gorsze od tych uzyskanych w pierwszych 20 minutach trzeciego treningu.

W samej końcówce Lando Norris wyjechał na miękkich slickach, ale było to jedynie okrążenie zapoznawcze z warunkami. Jak się okazało, wciąż było zbyt mokro.

Tym samym klasyfikacja nie uległa już zmianie. Najlepszy czas należał więc do Maxa Verstappena, który bezpośrednio wyprzedził Sergio Pereza i Lewisa Hamiltona. W czołowej dziesiątce znaleźli się jeszcze: Lando Norris, Esteban Ocon, Lance Stroll, Pierre Gasly, Sebastian Vettel, George Russell oraz Fernando Alonso, który do pierwszego miejsca stracił 2,689 sekundy. Wyniki sesji należy jednak traktować z przymrużeniem oka, patrząc na warunki.

Wyniki trzeciej sesji treningowej:

Poz Nr Kierowca Zespół Czas Okr Strata
1. 33 Max Verstappen Red Bull Racing Honda 1:56.924 10
2. 11 Sergio Perez Red Bull Racing Honda 1:57.871 7 0.947
3. 44 Lewis Hamilton Mercedes AMG Petronas F1 Team 1:57.996 9 1.072
4. 4 Lando Norris McLaren F1 Team 1:58.509 11 1.585
5. 31 Esteban Ocon Alpine F1 Team 1:58.913 15 1.989
6. 18 Lance Stroll Aston Martin Cognizant F1 Team 1:59.205 16 2.281
7. 10 Pierre Gasly Scuderia AlphaTauri Honda 1:59.324 14 2.400
8. 5 Sebastian Vettel Aston Martin Cognizant F1 Team 1:59.436 15 2.512
9. 63 George Russell Williams Racing 1:59.492 9 2.568
10. 14 Fernando Alonso Alpine F1 Team 1:59.613 16 2.689
11. 77 Valtteri Bottas Mercedes AMG Petronas F1 Team 1:59.808 14 2.884
12. 6 Nicholas Latifi Williams Racing 1:59.981 11 3.057
13. 3 Daniel Ricciardo McLaren F1 Team 2:00.456 13 3.532
14. 55 Carlos Sainz Scuderia Ferrari 2:00.749 17 3.825
15. 47 Mick Schumacher Uralkali Haas F1 Team 2:01.269 18 4.345
16. 16 Charles Leclerc Scuderia Ferrari 2:01.370 14 4.446
17. 22 Yuki Tsunoda Scuderia AlphaTauri Honda 2:01.510 20 4.586
18. 99 Antonio Giovinazzi Alfa Romeo Racing Orlen 2:01.512 20 4.588
19. 9 Nikita Mazepin Uralkali Haas F1 Team 2:01.792 19 4.868
20. 7 Kimi Raikkonen Alfa Romeo Racing Orlen 2:04.382 3 7.458
Image: © Getty Images / Red Bull Content Pool