GP Emilii-Romanii: George Russell z najlepszym czasem spokojnego drugiego treningu. Kłopoty w McLarenie

W drugim treningu na torze Imola najlepszy czas uzyskał kierowca Mercedesa, George Russell. W czołowej trójce znaleźli się jeszcze Sergio Perez oraz Charles Leclerc. Spore problemy miał natomiast McLaren.

Pogoda w sobotę była zdecydowanie łaskawsza dla kierowców niż w piątek. Drugi z treningów rozgrywał się bowiem na suchej nawierzchni i w blasku włoskiego słońca. Temperatury jednak aż tak mocno nie rozpieszczały – termometry wskazywały 19 stopni Celsjusza, natomiast nawierzchnia rozgrzana była do 31.

Początek drugiego treningu na torze Imola był bardzo spokojny. Choć większość kierowców szybko wyjechała ze swoich garaży, tak pokonywali oni głównie okrążenia zapoznawcze z panującymi warunkami. Po 5 minutach rezultaty odnotowali jedynie Lando Norris (1:23,821) oraz Guanyu Zhou (1:24,826). Niestety niektórzy mieli też problemy – w garażach Daniela Ricciardo i Valtteriego Bottasa trwały prace nad ich samochodami. Jak się finalnie okazało, obu nie udało się wyjechać w drugim treningu na tor.

Po 20 minutach sesji już każdy z kierowców – poza tymi, których auta były wciąż w naprawie – miał za sobą przynajmniej jedno pomiarowe okrążenie. Na czele tabeli znajdował się wówczas Sergio Perez, który okrążenie toru Imola przejechał w czasie 1:19,815. Drugi był wtedy Lewis Hamilton (1:20,023), a czołową trójkę zamykał Max Verstappen (1:20,548). W czołowej piątce znajdowali się jeszcze Yuki Tsunoda (1:20,588) oraz Alexander Albon (1:20,51).

Dość spokojnie wyglądało do tej pory tempo kierowców Ferrari. Carlos Sainz był na ósmym miejscu (1:21,731), natomiast Charles Leclerc – lider klasyfikacji generalnej – dziewiąty, 45 tysięcznych sekundy wolniejszy od swojego zespołowego kolegi. Na razie też niezbyt reprezentatywny czas miał startujący do sprintu z czwartego pola Kevin Magnussen – Duńczyk był piętnasty z czasem 1:22,787. Jeszcze gorzej wyglądała pozycja Lando Norrisa. Kierowca McLarena miał na ten moment ostatni rezultat – 1:23,821. Jak się jednak okazało, w jego samochodzie doszło do awarii hamulców, więc Brytyjczyk był zmuszony zjechać do swojego garażu po pokonaniu zaledwie trzech okrążeń.

W połowie drugiego treningu doszło do istotnej zmiany na czele tabeli – na pierwsze miejsce awansował bowiem George Russell, który odnotował rezultat 1:19,457. W międzyczasie swoje tempo poprawił też nieznacznie Lewis Hamilton – na ten moment siedmiokrotny mistrz świata legitymował się rezultatem 1:19,992.

W dalszej części tabeli nie zaszły znaczące zmiany. Kierowcy skupiali się głównie na zbieraniu danych w trakcie suchej sesji, ponieważ do tej pory większość czasu spędzili jednak na mokrej nawierzchni.

Kolejne minuty drugiego treningu również upłynęły bardzo spokojnie. Kierowcy w dalszym ciągu realizowali zaplanowane programy i pokonywali kolejne cenne kilometry. Tym samym na 15 minut przed końcem sesji na czele tabeli utrzymywał się George Russell. Na drugie miejsce awansował jednak Charles Leclerc, który uzyskał czas 1:19,740. Nieco przyspieszył również Carlos Sainz, który dzięki rezultatowi 1:20,365 przesunął się na szóstą pozycję.

W ostatnim kwadransie drugiego treningu niektórzy kierowcy podkręcili swoje tempo. Najpierw serię dwóch szybkich okrążeń na komplecie pośrednich opon wykonał Sergio Perez – Meksykanin finalnie poprawił się na 1:19,538 i przesunął na drugie miejsce. Na piątej pozycji plasował się z kolei Fernando Alonso, który okrążenie toru Imola przejechał w czasie 1:20,174.

Do końca nie doszło już do żadnych zmian, tak więc pierwsze miejsce w drugim treningu ostatecznie zajął George Russell. W czołowej dziesiątce znaleźli się jeszcze: Sergio Perez, Charles Leclerc, Lewis Hamilton, Fernando Alonso, Carlos Sainz, Max Verstappen, Yuki Tsunoda, Pierre Gasly oraz Guanyu Zhou. Ważniejsze jednak od czasów było zebranie danych przed dwoma wyścigami – potrzebne będzie bowiem dobre tempo, wiedza o zużyciu opon i o potencjalnych problemach. Inżynierowie nie mają już na istotne zmiany zbyt wiele czasu.

W sobotę o godzinie 16:30 odbędzie się jeszcze wyścig sprinterski, który zadecyduje o ustawieniu na polach startowych do niedzielnej rywalizacji. Z pole position wystartuje Max Verstappen, a tuż za nim ustawi się Charles Leclerc. Takie ustawienie zwiastuje interesujący pojedynek.

Wyniki drugiej sesji treningowej: