GP Rosji: Lewis Hamilton z 96. pole position w karierze

Lewis Hamilton wygrał kwalifikacje do Grand Prix Rosji Formuły 1. Brytyjczyk ustawi się w pierwszym rzędzie niedzielnego wyścigu z Maxem Verstappenem (Red Bull), którego pokonał o niecałe sześć dziesiątych sekundy. Trzecie miejsce zajął kolega Hamiltona z Mercedesa, Valtteri Bottas.

Najczęściej witające kierowców oślepiającym słońcem Soczi dzisiaj zaskoczyło pochmurną pogodą. Prawdopodobnie nie narzekali na to kierowcy, mający lepszą widoczność oraz widzowie, którzy w liczbie trzydziestu tysięcy pojawili się na trybunach toru wokół obiektów Igrzysk Olimpijskich 2014 roku.

Q1

Pierwsze przejazdy oznaczały dla kierowców wyczucie chłodniejszego toru niż podczas sesji treningowych. Lewis Hamilton i Pierre Gasly przestrzelili szykanę oznaczoną jako drugi zakręt. Valtteri Bottas uzyskał przewagę ponad trzech dziesiątych po pierwszym przejeździe nad Lewisem Hamiltonem. Brytyjczyk jednak zablokował opony w jednym zakrętów, co spowodowało utratę czasu do Fina.

Koniec pierwszej części czasówki był niezwykle interesujący, choć zaczął się od obrotu Kimiego Raikkonnena, który w ten weekend wyrównuje rekord Rubensa Barrichello w liczbie odbytych Grand Prix. Dla zawodników ważniejsze były jednak warunki, które poprawiły się na torze. Umożliwiło to poprawę czasów – kolejni zawodnicy pobijali swoje rekordy w poszczególnych sektorach. Dość powiedzieć, że Q1 na trzecim miejscu zakończył Daniił Kwiat, w dodatku uzyskując rekord trzeciego sektora. Przed kierowcami Ferrari uplasował się za to George Russell, który zameldował się w drugiej części kwalifikacji na trzynastym miejscu. Sobotnią rywalizację na pierwszych osiemnastu minutach zakończyli za to: Romain Grosjean (Haas), Antonio Giovinazzi (Alfa Romeo, Kevin Magnussen (Haas), Nicholas Latifi (Williams) oraz Kimi Raikkonen (Alfa Romeo).

Q2

Na brak emocji nie mogliśmy także narzekać w drugiej części kwalifikacji. Zawdzięczamy to Lewisowi Hamiltonowi, który wyjechał za szeroko w zakręcie numer osiemnaście, przez co sędziowie anulowali jego czas – o prawie sekundę lepszy od Valtteriego Bottasa. Fina wyprzedzili jeszcze Daniel Ricciardo (o ponad osiem dziesiątych sekundy), Carlos Sainz i Sergio Perez. Należy jednak mieć na uwadze, że w przeciwieństwie do tych trzech kierowców, Bottas wykonał swoje okrążenie na pośredniej mieszance.

Kierowcy Mercedesa wyjechali jako pierwsi na swoje pomiarowe okrążenia – ponownie na oponach pośrednich. Bottas poprawił się, ale nadal pozostał w tabeli za Danielem Ricciardo. Do żółto-czarnego bolidu Australijczyka stracił niecałe dwie dziesiąte sekundy. O wiele lepszego okrążenia od Fina nie jechał Lewis Hamilton, choć zaliczył rekord w drugim sektorze. Sześciokrotny mistrz świata zdążył wjechać do trzeciego sektora, kiedy na torze pojawiły się żółte, a po chwili czerwone flagi. Powodem ich wywieszenia był Sebastian Vettel, który rozbił się za zakrętem numer cztery. Bolid SF1000 podbiło na pomarańczowej tarce, przez co Niemiec stracił panowanie nad swoim autem. Niewiele brakowało, a udział w kwalifikacjach na swoim zespołowym koledze zakończyłby Charles Leclerc. Monakijczykowi udało się jednak slalomem ominąć pozostawione przez Vettela przednie skrzydło oraz wrak czerwonego bolidu oznaczonego numerem pięć.

Tym samym kierowcom pozostały dwie minuty i piętnaście sekund na rozpoczęcie okrążenia pomiarowego po wznowieniu rywalizacji. Hamiltonowi nie udało się ustawić na czele kolejki kierowców, więc utknął w kolejce ustawionej przez pozostałych zawodników. Mimo to Brytyjczyk dał radę rozpocząć pomiarowe okrążenie w ostatniej sekundzie sesji kwalifikacyjnej.

Kierowcy Mercedesa udało się ustanowić czwarty czas Q2, wypychając z ostatniej części czasówki Charlesa Leclerca. Dla Hamiltona nie była to najlepsza sesja, ale najważniejsze było dostanie się do Q3. Sensacyjnym zwycięzcą środkowego etapu kwalifikacji został natomiast Daniel Ricciardo. Pożegnali się z nimi wspominany już Leclerc, Daniił Kwiat (Aplha Tauri), Lance Stroll (Racing Point), George Russell (Williams) i Sebastian Vettel (Ferrari). W jutrzejszym wyścigu na oponach pośrednich, z pierwszej dziesiątki, pojadą tylko Valtteri Bottas i Max Verstappen.

Q3

Jeśli ktokolwiek spodziewał się, że po nerwowej Q2 Hamilton będzie miał problemy ze złożeniem szybkiego okrążenia, został ściągnięty na ziemię. W pierwszym przejeździe w trzeciej części czasówki wyprzedził drugiego Bottasa o prawie osiem dziesiątych sekundy. Blisko Fina byli za to Max Verstappen, Daniel Ricciardo i Sergio Perez. Ten ostatni stracił do Bottasa niewiele ponad dwie dziesiąte sekundy.

Ponad trzy minuty przed końcem kwalifikacji kierowcy już wyjechali na pomiarowe okrążenia. Jednym z pierwszych był Hamilton, który poprawił jeszcze nieznacznie swoje najszybsze „kółko”, ustanawiając nowy rekord toru – 1:31,304. To dziewięćdziesiąte szóste pole position Brytyjczyka w Formule 1. Już w niedzielę kierowca Mercedesa może wyrównać rekord liczby zwycięstw Michaela Schumachera.

Sensacyjnie obok Hamiltona w pierwszym rzędzie ustawi się Max Verstappen, który jadąc jako ostatni, pobił czas Valtteriego Bottasa. Obok Fina zobaczymy różowy bolid Sergio Pereza, który nieznacznie pokonał Daniela Ricciardo.

Jutrzejszy start Grand Prix Rosji szykuje się pasjonująco. Na długim dojeździe do drugiego zakrętu Verstappen oraz Bottas mogą wyprzedzić Hamiltona, startującego na miękkiej mieszance – w przeciwieństwie do Holendra oraz Fina. Początek wyścigu na torze w Soczi o godzinie 13:10.

Wyniki sesji kwalifikacyjnej: