GP Sakhiru: Sergio Perez zwycięzcą chaotycznego wyścigu

Sergio Perez - BWT Racing Point F1 Team / © BWT Racing Point F1 Team

Sergio Perez okazał się sensacyjnym triumfatorem chaotycznego GP Sakhiru. Podium uzupełnili Esteban Ocon i Lance Stroll.

Temperatura powietrza oraz nawierzchni toru w trakcie wyścigu wynosiła odpowiednio 21 i 24 stopni Celsjusza. Chłodniejsze warunki nie były jednak jedynym problemem dla kierowców. Dużym mankamentem był także silny wiatr, który w dużym stopniu wpływał na komfort jazdy.

Start wyścigu: Russel ogrywa doświadczonego Bottasa

Start wyścigu ponownie odbył się w chaotycznych warunkach. Już na samym początku doszło do kolizji pomiędzy Charlesem Leclerkiem i Sergio Perezem. Wskutek tego incydentu z toru wypchnięty został Max Verstappen, który zakończył swój wyścig na pobliskiej bandzie. Z wyżej wymienionej trójki tylko Meksykanin mógł powrócić do dalszej rywalizacji. Z oczywistych względów na torze pojawił się automatycznie samochód bezpieczeństwa.

Niespodziewanie dobrym startem popisał się George Russell, który na starcie ograł Valtteriego Bottasa i awansował na pozycję lidera. Dobrze wystartował także Carlos Sainz i Daniel Ricciardo, którzy awansowali odpowiednio na trzecią i czwartą pozycję.

Restart rywalizacji nie przyniósł żadnych przetasowań na czołowych lokatach. W międzyczasie dużo działo się w środku stawki, gdzie m.in. Lando Norris stoczył zwycięski bój z Sebastianem Vettelem. Dobrym tempem po wizycie u swoich mechaników popisywał się natomiast Sergio Perez, który bardzo szybko nadrabiał stracony czas. Lider wyścigu, George Russell tymczasem systematycznie starał się powiększać przewagę nad swoim bardziej doświadczonym partnerem z zespołu, u którego widoczne były problemy ze stabilnością bolidu.

Formułowe szachy

Na torze od samego początku mogliśmy obserwować wiele zaciętych pojedynków, które niejednokrotnie odbywały się pomiędzy trzema kierowcami. Alex Albon, który w tym wyścigu bronił honoru stajni z Milton Keynes, po kilku okrążeniach uporał się z Lando Norrisem, ale po chwili stracił zyskaną pozycję na rzecz Sergio Pereza. Niewykluczone, że ta sytuacja będzie przysłowiowym gwoździem do trumny dla młodego Taja w kontekście przyszłorocznego angażu w zespole czerwonych byków.

Na 29. okrążeniu w alei serwisowej pojawił się Carlos Sainz. Okrążenie później u swoich mechaników zameldował się Daniel Ricciardo, który powrócił na tor nie tylko za Hiszpanem, ale także za Daniiłem Kwiatem, co mocno skomplikowało sytuację 31-latka w kontekście potencjalnej walki o najniższe miejsce na podium. W kontekście strategicznym warto odnotować wyczyn Lance’a Strolla, który na oponach miękkich przejechał ponad 40 okrążeń. Kanadyjczyk po wyjeździe z alei serwisowej stoczył piękny pojedynek koło w koło z Estebanem Oconem, który wyszedł zwycięsko z tej konfrontacji.

Podczas 46. okrążenia do swoich mechaników wezwany został George Russell, który powrócił na tor na najbardziej twardej mieszance opon. Przedłużony stint Bottasa spowodował, że dotychczasowa różnica pomiędzy kierowcami Mercedesa wzrosła do prawie ośmiu sekund na korzyść młodego Brytyjczyka. Po pierwszej fazie zjazdów zaczęła klarować się sytuacja Carlosa Sainza, który bardzo szybko powrócił na trzecie miejsce. W międzyczasie doszło do kolejnego starcia Albona z Norrisem, dzięki czemu zawodnik Red Bulla awansował na dziewiątą lokatę.

Autorem pierwszej wirtualnej neutralizacji był Nicholas Latifi, który zatrzymał swój bolid na poboczu drugiego sektora. Kilka chwil później doszło do zaciętej batalii pomiędzy kierowcami Racing Point, z której górą wyszedł Sergio Perez. Meksykanin okrążenie później pokonał także Estebana Ocona, co dało mu awans na P3. Parę minut później dyrekcja wyścigu ponownie wprowadziła VSC wskutek incydentu, którego dopuścił się Jack Aitken, który stracił przednie skrzydło na prostej startowej. Decyzja sędziów po chwili została jednak zmieniona na wprowadzenie okresu pełnej neutralizacji.

To momentalnie wykorzystał George Russell, który zjechał na kolejny postój. Tuż za nim w boksie pojawił się Valtteri Bottas, u którego pojawił się spory problem z wymianą opon, w wyniku czego Fin spędził na swoim stanowisku kilkanaście sekund. Co ciekawe na kolejnym okrążeniu Brytyjczyk ponownie zameldował się u swoich mechaników, co skutkowało spadnięciem za Bottasa w klasyfikacji wyścigu.

Szalona końcówka

Kolejny restart rywalizacji ponownie przyniósł wiele emocji, gdzie ozdobą była walka duetu kierowców Mercedesa, z której ponownie zwycięsko wyszedł George Russell. Brytyjczyk automatycznie rozpoczął pościg za Lance’m Strollem, którego wyprzedził na końcu prostej startowej. Nie był to jednak koniec popisów 22-latka, który kilka chwil później pokonał także Estebana Ocona i rozpoczął pogoń za liderem wyścigu – Sergio Perezem. Podczas 77. okrążenia kolejne pozycje stracił natomiast Valtteri Bottas, który spadł na ósme miejsce.

Na 79. okrążeniu George Russell otrzymał komunikat od swojego inżyniera o uchodzącym powietrzu z jednej z opon, co skutkowało kolejnym zjazdem do alei serwisowej. W wyniku tego Brytyjczyk spadł na 14 lokatę. Nowym liderem wyścigu został automatycznie Sergio Perez, który finalnie dowiózł pierwsze w karierze zwycięstwo do mety. 

Tuż za czołową trójką zmagania ukończyli kolejno: Carlos Sainz, Daniel Ricciardo, Alex Albon, Daniił Kwiat, Valtteri Bottas, George Russell i Lando Norris.

Wyniki Grand Prix Sakhiru:

Poz Nr Kierowca Zespół Czas Okr Strata KM/H Naj okr
1. 11 Sergio Perez BWT Racing Point F1 Team 1:31:15.114 87 202.513 0:56.789 69
2. 31 Esteban Ocon Renault DP World F1 Team 1:31:25.632 87 10.518 10.518 202.124 0:57.350 75
3. 18 Lance Stroll BWT Racing Point F1 Team 1:31:26.983 87 11.869 1.351 202.074 0:57.388 85
4. 55 Carlos Sainz McLaren F1 Team 1:31:27.694 87 12.580 0.711 202.048 0:57.165 80
5. 3 Daniel Ricciardo Renault DP World F1 Team 1:31:28.444 87 13.330 0.750 202.021 0:56.979 57
6. 23 Alexander Albon Aston Martin Red Bull Racing 1:31:28.956 87 13.842 0.512 202.002 0:57.056 52
7. 26 Daniil Kvyat Scuderia AlphaTauri Honda 1:31:29.648 87 14.534 0.692 201.976 0:57.001 80
8. 77 Valtteri Bottas Mercedes AMG Petronas F1 Team 1:31:30.503 87 15.389 0.855 201.945 0:56.563 60
9. 63 George Russell Mercedes AMG Petronas F1 Team 1:31:33.670 87 18.556 3.167 201.829 0:55.404 80
10. 4 Lando Norris McLaren F1 Team 1:31:34.655 87 19.541 0.985 201.792 0:57.270 85
11. 10 Pierre Gasly Scuderia AlphaTauri Honda 1:31:35.641 87 20.527 0.986 201.756 0:57.220 53
12. 5 Sebastian Vettel Scuderia Ferrari 1:31:37.725 87 22.611 2.084 201.680 0:56.905 56
13. 99 Antonio Giovinazzi Alfa Romeo Racing Orlen 1:31:39.225 87 24.111 1.500 201.625 0:56.887 56
14. 7 Kimi Raikkonen Alfa Romeo Racing Orlen 1:31:41.267 87 26.153 2.042 201.550 0:57.375 56
15. 20 Kevin Magnussen Haas F1 Team 1:31:47.484 87 32.370 6.217 201.322 0:57.516 57
16. 89 Jack Aitken Williams Racing 1:31:48.788 87 33.674 1.304 201.275 0:57.392 56
17. 51 Pietro Fittipaldi Haas F1 Team 1:31:51.972 87 36.858 3.184 201.158 0:57.742 56
Niesklasyfikowani
6 Nicholas Latifi Williams Racing 54:39.646 52 +25 okr +25 okr 201.962 0:58.206 29
33 Max Verstappen Aston Martin Red Bull Racing
16 Charles Leclerc Scuderia Ferrari
Najszybsze okrążenie
63 George Russell Mercedes AMG Petronas F1 Team 0:55.404 230.214 80
Image: © BWT Racing Point F1 Team