GP Włoch: Lewis Hamilton z 94. triumfem w kwalifikacjach. Świetny wynik Sainza

Lewis Hamilton po niesamowicie zwariowanych kwalifikacjach sięgnął po swoje 94. w karierze pierwsze pole startowe. Tuż za Brytyjczykiem uplasował się Valtteri Bottas, a czołową trójkę uzupełnił niespodziewanie Carlos Sainz. Dużym zawodem bez wątpienia jest wynik Daniela Ricciardo i Maxa Verstappena.

Q1

Początek sesji bez zaskoczenia przyniósł dość spory ruch na torze, gdzie każdy zawodnik szukał optymalnego miejsca, aby skorzystać z czystej strugi powietrza generowanej przez poprzedzający bolid.

Na dziesięć minut przed końcem pierwszego segmentu czasówki na czele znajdował się Lewis Hamilton z czasem 1:19.539. Wiele pierwotnie uzyskanych czasów zostało jednak automatycznie anulowanych przez przekroczenie limitów toru, co w dużym stopniu komplikowało sytuację kilku zawodników. Kierowcy zaczęli również informować przez radio o podmuchach wiatru, które w pewnym stopniu utrudniały komfortowe pokonanie szybkiego mierzonego okrążenia.

Ostatnie dwie minuty sesji przyniosły kolejny raz spory tłok na torze, który w pewnym momencie przerodził się w istną rywalizację między kierowcami. Ostatecznie niewielu zwodników zdołało poprawić swoje czasy, a występ w kwalifikacjach na tym etapie zakończyli: Romain Grosjean, Sebastian Vettel, Antonio Giovinazzi oraz duet kierowców Williamsa. O dużym szczęściu może mówić Alex Albon, który zakończył pierwszy segment kwalifikacji na ostatniej promowanej awansem pozycji.

Q2

Wszyscy kierowcy w drugiej części kwalifikacji postawili na opony miękkie, a autorem pierwszego mierzonego okrążenia był Valtteri Bottas, który uzyskał rezultat 1:19.417. Czas Fina został jednak momentalnie poprawiony przez Lewisa Hamiltona, który wskoczył na pierwsze miejsce z wynikiem 1:19.092, poprawiając tym samym rekord toru należący do Kimiego Raikkonena. Na uwagę po pierwszych wyjazdach kolejny raz zasłużyli Sergio Perez i Carlos Sainz.

W międzyczasie sędziowie oficjalnie poinformowali, że przyjrzą się sytuacjom z pierwszej części kwalifikacji, co może skutkować kilkoma roszadami na polach startowych.

Ostatnie trzy minuty sesji to kolejny raz wielkie szachy w wykonaniu wszystkich obecnych zespołów, które nie kwapiły się na kolejny wyjazd na tor. Punktem zapalnym kolejny raz był wyjazd pierwszego bolidu, który pociągnął za sobą lawinę reszty kolorowej kawalkady.

Zespół Renault podjął dość spore ryzyko, które nie przyniosło zamierzonego rezultatu i poskutkowało odpadnięciem Estebana Ocona już w trakcie Q2. Na limicie do finałowej części załapał się natomiast jego partner z zespołu - Daniel Ricciardo, który ukończył ten etap czasówki na dziewiątej lokacie. Bez zaskoczenia kolejny raz na czele uplasował się duet kierowców Mercedesa, którzy tym razem jednak podmienili się pozycjami. Swój brak tempa kolejny raz potwierdził Alex Albon, który drugi raz z rzędu awansował na ostatniej bezpiecznej pozycji.

Prócz Ocona, z drugiego segmentu czasówki odpadli: Daniił Kwiat, Charles Leclerc, Kimi Raikkonen oraz Kevin Magnussen.

Q3

Wszyscy kierowcy w finałowej części nie kalkulowali i momentalnie wyjechali na tor. Pierwsze mierzone okrążenie padło kolejny raz łupem Valtteriego Bottasa, który uzyskał rezultat 1:19.121. Tuż po nim na linię mety wpadł Lewis Hamilton z czasem 1:19.068. Swoje problemy w zakręcie Parabolica kolejny raz miał Alex Albon, co skutkowało anulowaniem dotychczasowego rezultatu.

Pięć minut przed końcem sesji na torze kolejny raz zaroiło się od bolidów, które prowadzone były przez duet kierowców Mercedesa. Pierwszym zawodnikiem, który poprawił swój czas był kolejny raz fiński reprezentant Mercedesa. Trzeci zawodnik klasyfikacji generalnej ponownie musiał jednak uznać wyższość Lewisa Hamiltona, który uzyskał czas 1:18.887. Czołową trójkę uzupełni jutro na starcie niespodziewanie Carlos Sainz.

Tuż za czołową trójką uplasowali się kolejno: Sergio Perez, Max Verstappen, Lando Norris, Daniel Ricciardo, Lance Stroll, Alex Albon i Pierre Gasly.

Wyniki sesji kwalifikacyjnej: