Hamilton: Mam nadzieję, że uda nam się przejechać pierwszy zakręt

Max Verstappen i Lewis Hamilton ustawią się w pierwszym rzędzie już po raz siódmy w tym sezonie. Pretendenci do mistrzostwa wierzą jednak, że nie dojdzie pomiędzy nimi do kolizji już w pierwszym zakręcie GP Stanów Zjednoczonych.
Choć do końca sezonu 2021 zostało już tylko sześć wyścigów, tak walka o mistrzowski tytuł jest wciąż otwarta. Jak na razie bliżej triumfu jest Max Verstappen, który ma sześć punktów przewagi nad Lewisem Hamiltonem. Wszystko może jednak się zmienić po rywalizacji w Austin.
Dwaj pretendenci do mistrzostwa ustawią się bowiem w pierwszym rzędzie – już po raz siódmy w tym sezonie – i z pewnością stoczą ciekawy pojedynek. Mimo wszystko obaj liczą na czystą walkę i nie chcą dopuścić do kolizji już w pierwszym zakręcie.
„Mam nadzieję, że uda nam się przejechać pierwszy zakręt i będziemy mieli dobry wyścig” – mówił Lewis Hamilton. „Nie sądzę, by wszystko rozstrzygnęło się w pierwszym zakręcie.”
Hamiltonowi wtóruje startujący z pole position Max Verstappen. Holender podkreśla, że zachowają się jak „profesjonaliści.”
„Nie rozumiem, dlaczego zawsze musimy poruszać ten temat. To nie tak, że jesteśmy jedynymi, którzy doprowadzili do kontaktu w tym sporcie. Takie rzeczy się zdarzają, niestety” – tłumaczył Max Verstappen, zapytany o to, jak może wyglądać walka z Hamiltonem na początku rywalizacji.
„Ponownie jesteśmy w pierwszym rzędzie i wszyscy po prostu oczekują świetnego wyścigu. Tego też oczekujemy jako kierowcy i chcemy po prostu mieć dobry wyścig.”
W tym roku obserwowaliśmy już kilka bezpośrednich starć pomiędzy Hamiltonem a Verstappenem. Na Imoli i w Barcelonie udało się uniknąć poważnych konsekwencji, jednak na Silverstone i na Monzy skończyło się odpadnięciem jednego lub dwóch kierowców. Gorąco było już też w trakcie drugiego treningu, kiedy doszło między nimi do walki o pozycję na prostej start/meta. Szczególnie zdenerwowany był Holender.
„Nie wypchnąłem go, on zdecydował się pojechać po zewnętrznej i wyjechał za szeroko. Walczyliśmy jednak w ostatnim zakręcie” – wyjaśniał Hamilton.
„To głupia sprawa. Wszystko to zabawa i gierki, ale zamierzamy się dobrze bawić podczas wyścigu i dać z siebie wszystko, jak można się tego spodziewać. Nie ma żadnej różnicy w stosunku do jakiejkolwiek innej części sezonu.”
- Image: © Getty Images / Red Bull Content Pool